Nagie zdjęcia Ani z "Rolnik szuka żony 2" krążą po sieci? Uczestniczka odpiera zarzuty
Nie ma nic do ukrycia
Anna Michalska pojawiła się w drugiej edycji programu. Miłość między nią a Mariuszem, niestety, zakończyła się, zaręczyny zostały zerwane. Ale to nie oznacza, że o uczestniczce zapomniano.
Ostatnio 37-latka dodała na swoim facebbokowym profilu zaproszenie na targi rolnicze, na których pojawi się także Adam Kraśko z pierwszej serii programu. "Zobaczycie nas w wyjątkowym show AGRORAJDERS, na specjalnym torze. Sprawdzimy, jak rywalizują ze sobą rolnicy i rajdowcy i który sprzęt jest lepszy - auto czy ciągnik" - napisała.
Pod postem pojawiły się komentarze, kilka z nich daleko odbiegło od głównego tematu. Zaczęło się dość niewinnie, a przerodziła w dyskusję o "naguskach".
Dyskusja z anonimem
Jeden z użytkowników napisał: "Będą jakieś atrakcje? No bo Pan Kraśko na pewno będzie śpiewał, a Pani... co?? Tylko sam wyścig?? W necie krążą Pani nagie zdjęcia tooo może zwycięzca będzie miał "przyjemność" popatrzeć na żywo".
Anna tak skomentowała napastliwą wypowiedź: "Tooo ciekawe... bo takowe nie krążą nawet w moich zbiorach. Takich zwyczajnie nie mam... Ale skoro pan ogląda jakieś "naguski" to przyjemnego oglądania życzę".
I dodała: "Nooo i teraz pewnie panowie wertują internet w poszukiwaniu moich nagich zdjęć... Nie marnujcie czasu. Nie znajdziecie. A pana anonima proszę może o pokazanie swojej fotki... tylko błagam, nie nagiej hahahaha..."
Nagie zdjęcia - są czy nie ma?
Na tym dyskusja się nie zakończyła: "Jak tylko uzupełnię profil to zaspokoję Pani ciekawość. A "naguski" ktoś wrzucił na forum i pochodzą z zeszłorocznej imprezy, gdzie uczestniczyli wszyscy Rolnicy. Impreza bała mocno zakrapiana trunkami do białego rana. I nie przytula tam Pani piesków tylko kogoś i coś innego".
Anna odpisała, ucinając temat: "Ojoj... Chyba pomylił mnie pan z kimś innym... Ale z kim... to już zachowam dla siebie. A w woli uściślenia mojej wypowiedzi... Mnie "zakrapiane" i niezakrapiane imprezy nie rajcują, a spać chodzę "z kurami"... Tym samym żadne "naguski" czy te pozowane, czy też robione z ukrycia mi nie grożą. Pozdrawiam serdecznie".
Na szczęście obyło się bez mocnych słów. Sądzicie, że nagie zdjęcia wspomniane przez mężczyznę naprawdę nie istnieją?