Nadawcy telewizyjni doszli do porozumienia. Będą emitować reklamy ciszej

Nadawcy zobowiązali się do produkowania emitowania treści audiowizualnych z uwzględnieniem jednego poziomu głośności - -23 LUFS. Jest to poziom rekomendowany przez Europejską Unię Nadawców (rekomendacje te zostały uwzględnione w Rozporządzeniu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z 30 czerwca 2011 r.). W praktyce oznacza to, że głośność wszystkich programów telewizyjnych ma być przez cały czas taka sama. Do porozumienia przystąpili: Telewizja Polska, Polsat, TVN, ITI Neovision (czyli platforma nc+ m.in. Canal+, MiniMini+, Planete+), Telewizja Puls oraz Grupa ZPR Media (m.in. Eska TV, Polo i Fokus TV). We wrześniu ich przedstawiciele mają podpisać oficjalny dokument dotyczący porozumienia, opracowany wspólnie z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji.

Jak dotąd, powszechnie stosowaną wśród nadawców praktyką było, że bloki reklamowe były emitowane z wyższym poziomem dźwięku niż pozostałe programy telewizyjne. KRRiT wielokrotnie już wskazywała na uchybienia w stosowaniu się do zaleceń EBU przez nadawców. 18 grudnia 2012 roku KRRiT dokonała zmian w Rozporządzeniu z 30 czerwca 2011 r., które polegały na dostosowaniu polskich przepisów do odpowiednich zaleceń Europejskiej Unii Nadawców i Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego. Już wtedy zarządzono, że poziom głośności bloków reklamowych nie może przekroczyć poziomu głośności audycji ich poprzedzających i następujących po nich. Z monitoringu przeprowadzonego przez KRRiT wiosną ub.r. wynikło jednak, że wciąż 12 proc. bloków reklamowych w stacjach naziemnych i 6 proc. w kanałach satelitarnych jest znacząco głośniejszych od sąsiadujących z nimi programów, poinformował portal wirtualnemedia.pl.

Rada zwróciła uwagę, że w takiej sytuacji konieczne jest wdrożenie przez wszystkich nadawców rekomendacji Europejskiej Unii Nadawców, która normalizuje głośność wszystkich programów, a więc zarówno audycji, jak i przekazów handlowych.

Porozumienie między nadawcami jest dobrowolne, będzie stosowane przez czas nieokreślony i ma charakter otwarty. Oznacza to, że mogą do niego dołączyć jeszcze inni nadawcy. Podmioty, które o niego przystąpiły będą monitorowane przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji na mocy ustawowego obowiązku kontroli nadawców.

Zobacz także: Bogumiła Wander o obecności w mediach