"Na Wspólnej": Wierzbicka chciałaby zrzucić kilka kilogramów?
Kolorowa prasa rozpisuje się o zaskakującej decyzji gwiazdy "Na wspólnej". Okazuje się, że aktorka chce się pozbyć swoich słynnych krągłości. Dlaczego?
Marta nie jest zadowolona ze swojej figury?
Jakiś czas temu gwiazda TVN kokieteryjnie narzekała na swój zbyt obfity biust, który podobno przeszkadzał jej w pracy. Nic nie wskazywało jednak na to, że Wierzbicka jest niezadowolona ze swojej figury i wagi. Co więcej, Marta uważana jest za jedną z najładniejszych polskich aktorek młodego pokolenia, a media z reguły rozpisują się na temat jej seksapilu.
Serialowa Ola często decyduje się na dość kuse kreacje, podkreślające zadbaną sylwetkę, szczupłe ramiona i zgrabne nogi. Co więcej, Wierzbicka ma na swoim koncie rozbieraną sesję w "Playboyu", na którą nie zdecydowałaby się osoba, niezadowolona ze swojej sylwetki. Dodatkowo, aktorka próbowała swoich sił jako modelka bielizny i strojów kąpielowych w kilku kampaniach reklamowych.
Marcie Wierzbickiej zdarza się również pokazywać więcej ciała w granych przez nią serialach i spektaklach. Jakiś czas temu dość głośno było o jej roli w sztuce "Daj mi tenora" w warszawskim Teatrze Capitol, w której wystąpiła w bieliźnie i pończochach.
Kolorowa prasa rozpisuje się o zaskakującej decyzji gwiazdy "Na wspólnej". Okazuje się, że aktorka chce się pozbyć swoich słynnych krągłości. Dlaczego?
Wierzbicka próbowała już różnych diet
Okazuje się jednak, że gwiazda "Na Wspólnej" nie jest do końca zadowolona ze swojej figury i chciałaby zrzucić kilka zbędnych kilogramów. Wierzbicka regularnie ćwiczy na siłowni, próbowała również kilku specjalistycznych diet, jednak nic nie skutkuje. Aktorka postanowiła spróbować, popularnej wśród gwiazd tzw. diety pudełkowej.
Poza tym, celebrytka przestała podjadać oraz zrezygnowała ze słodyczy i niezdrowych przekąsek. Niestety, starania Marty nie przyniosły spodziewanych efektów i jej waga stoi cały czas w miejscu.
Aktorka wątpi w słowa znajomych
Wierzbickiej bardzo zależy na schudnięciu, ponieważ doskonale wie, że aby dostawać często dobre role musi prezentować się nienagannie, tym bardziej, że aparat i kamera są bezlitosne, i dodają kilka kilogramów.
- Martwi się, bo zawsze wystarczało, że odstawiała słodycze, trochę poćwiczyła i już wracała do wymarzonej sylwetki. Teraz jest na diecie i w ogóle nie chudnie – zdradza znajoma aktorki na łamach tygodnika "Party".
Marta Wierzbicka
Ostatnio mogliśmy przeczytać o tym, że za bardziej rozbierane role w teatrze może liczyć na dodatkowe wynagrodzenie. Skoro pojawiają się takie propozycje, obawy celebrytki są chyba mocno przesadzone. Wierzbicka podobno nie wierzy w zapewnienia znajomych, którzy mówią jej, że wygląda bardzo dobrze i nie potrzebuje żadnych drastycznych diet i treningów.
Jak myślicie aktorka rzeczywiście powinna zrzucić kilka kilogramów?