Ma coraz mniej czasu
Awans miał być dla Marty wielką szansą. Chociaż kariera Konarskiej nabiera tempa, odbywa się to kosztem jej najbliższych. Odkąd została wydawcą codziennego porannego programu, w domu jest gościem.
Z takiego stanu rzeczy nie jest zadowolony przede wszystkim Paweł. Ukochana ma dla niego i syna coraz mniej czasu. Boi się, że to może zniszczyć ich związek.