"Na Wspólnej": Strzelanina w szpitalu!
Jakubowski nie ma wątpliwości, że to z winy Kamila, jego ukochana straciła życie. Zdesperowany mężczyzna postanowi sam wymierzyć sprawiedliwość. W szpitalu dojdzie do strzelaniny. Nie wszyscy wyjdą z niej cało... Zdradzamy, że w "Na Wspólnej" poleje się krew!
Walka o życie rannej bohaterki
Bolesne oskarżenia
Od samego początku spotkanie z Jakubowskim przebiega w bardzo nerwowej atmosferze. W końcu mężczyzna oświadcza, że pozwie Kamila o... morderstwo!
Ostrowski i Hoffer pokazują bohaterowi wyniki badań, które świadczą, że jego żona zmarła na skutek zakazanego w Polsce środka odchudzającego.
Nie widzi innego wyjścia
Oszołomiony mężczyzna stwierdza, że to wyssane z palca brednie! Zimno oznajmia, że morderca jego żony musi zostać ukarany...
Jakubowski jedzie do domu, zabiera pistolet i wraca z nim do szpitala.
Poleje się krew
Zdesperowany mężczyzna celuje z broni w stronę przypadkowych osób. W końcu na jego drodze stają Aneta i Kamil. Padają strzały!
Młodzi lekarze padają bez ruchu na ziemię...
Przerażenie i panika
Do Zuzy dociera dramatyczna wiadomość – musi natychmiast przyjechać do szpitala!
Przed kliniką napotyka wozy policyjne i tłumy gapiów. Hofferowa zauważa mundurowych prowadzących Jakubowskiego do radiowozu.
Nie wie, co się stało
Przerażona bohaterka wbiega do szpitala. Na korytarzu widzi ślady krwi po strzelaninie. Zuza nie może uwierzyć własnym oczom.
Roztrzęsiona, próbuje się dowiedzieć, co z Kamilem. Ma jak najgorsze przeczucia...
Dzięki niej Kamil przeżył?
Okazuje się, że Hoffer wyszedł ze strzelaniny bez większych obrażeń. Tego samego nie można powiedzieć o jego koleżance.
Aneta jest w ciężkim stanie. Musi jak najszybciej trafić na stół operacyjny. Rozpoczyna się walka o życie rannej lekarki.
Nie może się otrząsnąć
Hofferowie wracają do domu. Następnego dnia Zuza ma zamiar zabrać Kamila na zakupy – chce w ten sposób odwrócić jego myśli od tego, co go spotkało. Poza tym trzeba kupić rzeczy dla Uli, która wkrótce ma z nimi zamieszkać.
Lekarz jednak odmawia. Myślami jest zupełnie gdzie indziej. Trudno mu się otrząsnąć po tym, co się stało...