Józefowicz wspierał Adama po śmierci ojca
Fidusiewicz szybko udowodnił, że ma powołanie do aktorstwa. Zadebiutował u Józefowicza w spektaklu "Piotruś Pan", a mając zaledwie 16 lat otrzymał pierwszą dużą rolę filmową, Stasia w nowej wersji "W pustyni i w puszczy". Jednocześnie był to trudny okres w jego życiu, bo stracił wtedy tatę. Okazało się na szczęście, że może liczyć na wsparcie przyjaciół.
- Janusz zauważył jego talent aktorski i wokalny, a gdy zmarł pan Jerzy, starał się choć trochę zastąpić Adamowi ojca, służąc mu dobrą radą i wsparciem – zdradził "Na żywo" pracownik Teatru "Buffo".
Józefowicz, który wówczas odszedł od rodziny i związał się z Nataszą Urbańską, z własnego doświadczenia wiedział, jak bardzo dziecko potrzebuje ojca. Starał się więc znaleźć możliwie dużo czasu i dla swojego syna, i dla Adama.