Na ratunek
Betty nie wie, co robić. W tym momencie zauważa znajomą twarz. Decyduje, że sama zawiezie córkę do szpitala samochodem... odebranym sąsiadowi! Mężczyzna widząc, w jak dramatycznej sytuacji znalazły się bohaterki, po chwili wahania oddaje im kluczyki. Obie panie wsiadają do auta i ruszają w drogę. Jest tylko jeden problem...