Ojciec nie potępił jego wyboru
- Duży się urodziłem, ważyłem 5,5 kilograma i tak już zostało. Całe moje życie jest walką ze zbędnymi kilogramami – mówi o sobie Mieczysław Hryniewicz. Pulchna sylwetka w dzieciństwie nie przeszkodziła mu jednak w staniu się uznawanym do dziś aktorem, cieszącym się wciąż sympatią widzów telewizyjnych i teatralnych.
Rodzina jednak nie przewidywała dla niego artystycznej kariery. Miał iść w ślady ojca, zostać hydraulikiem. Dziś aktor wspomina jedynie, że nie miał do niego żalu o to, że syn wybrał aktorstwo. Miał tylko powiedzieć: "Dałem ci fach w ręce, a ty zrobiłeś z tym, co chciałeś".