"Na Wspólnej": Marta Wierzbicka poniżona?!
Znana z "Na Wspólnej" aktorka stała się ostatnio obiektem niewybranych dowcipów. Koledzy nie przebierali w słowach opowiadając o niej... Co takiego mówili?
Nie zostawili na aktorce suchej nitki!
Z okazji 3. urodzin Stand-up Polska odbył się "roast" (czyli, jak określają to organizatorzy, obrażanie w żartach) Piotra Kędzierskiego, dziennikarza znanego m.in. jako współprowadzącego program *"Bitwa na głosy". Na scenie zobaczyć można było m.in. Abelarda Gizę, Huberta Urbańskiego, Tymona Tymańskiego oraz Martę Wierzbicką. Chociaż serialowa Ola z "Na Wspólnej" nie była gwiazdą wieczoru, to właśnie ona stała się głównym obiektem niewybrednych dowcipów. Co takiego mówili o niej zaproszeni goście? Artyści nie przebierali w słowach opowiadając o koleżance... Na końcu galerii
zamieściliśmy fragmenty tej coraz popularniejszej w naszym kraju alternatywy dla kabaretów. KJ/AOS*
Odnieśli się do jej największych atutów
Wierzbicka kojarzona jest przez wiele osób nie tylko jako aktorka z serialu TVN. Zasłynęła zwłaszcza z niezadowolenia ze swoich sporych rozmiarów krągłości, które chętnie prezentowała na łamach poczytnego magazynu dla panów.
To właśnie piersi gwiazdy stały się głównym tematem docinków ze strony prelegentów.
Nie mieli dla niej litości
- Jak Marta wchodzi do autobusu, to kasuje trzy bilety. No, ale czemu się dziwić, ma tak wielkie piersi, że jak leży na brzuchu, to wygląda jakby wychodziła z progu (nawiązanie do pojęcia znanego ze skoków narciarskich - przyp. red.) - stwierdził jeden z zabierających głos.
- Dużo się mówi o tym, że Wierzbicka chce pomniejszyć swoje piersi. Ale ja poczytałem jej bloga i tak pomyślałem: "Marta, a może chcesz powiększyć swój mózg?" - dodał inny.
To już przesada!
To właśnie strona internetowa prowadzona przez gwiazdkę jako następna znalazła się pod ostrzałem krytyki.
- Zrobiłem 10-minutowy monolog o sraniu i myślałem, że w tym temacie wiem już wszystko. Ale naprawdę, większego gówna niż blog nie widziałem - dosadnie wyraził swoją opinię Abelard Giza.
Obraźliwa sugestia
Nie zabrakło także nawiązania do serialu "Na Wspólnej" i granej przez Wierzbicką bohaterki, która uzależniła się od narkotyków. Jeden z prelegentów zasugerował, że ten problem nie dotyczy tylko ekranowej Oli.
- Marta pisze bloga "Lubię szpinak". Bardzo słusznie, bo amfetamina wypłukuje żelazo.
Do końca zachowała spokój
Oczywiście, także aktorka dostała czas dla siebie, który mogła wykorzystać na ubliżanie innym.
- Chłopcy śmieją się głównie z moich piersi. Prawda jest taka, że zarobiłam na nich więcej niż oni wszyscy razem wzięci.
Pokazała swoją prawdziwą twarz
Wierzbicka nie szczędziła dosadnych słów zwłaszcza w stosunku do gwiazdy wieczoru, porównując Kędzierskiego do pewnej części damskiego ciała.
- Bardzo się cieszę, że jest tu mój przyjaciel Kędzior. Przynajmniej nie jestem tu jedyną ci*ą.
Aktorka udowodniła, że ma duży dystans do siebie
Jeżeli jesteście ciekawi, jak wypadli pozostali występujący na scenie artyści, koniecznie obejrzyjcie poniższy filmik: