"Na Wspólnej": Joanna Jabłczyńska o dramatycznej scenie, w której obcięła swoje włosy

Joanna Jabłczyńska od 13 lat wciela się w postać Marty z serialu "Na Wspólnej". Przez tak długi czas w życiu granej przez nią bohaterki wydarzyło się mnóstwo radosnych, ale także i smutnych chwil. Gwiazda wciąż nie może zapomnieć o jednej z najbardziej dramatycznych scen, w jakiej przyszło jej zagrać. O czym mowa?

"Na Wspólnej": Joanna Jabłczyńska o dramatycznej scenie, w której obcięła swoje włosy
Źródło zdjęć: © AKPA

15.07.2016 11:30

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Przypomnijmy, że serialowa Marta przeszła przez prawdziwy koszmar, gdy została zgwałcona. Dziewczyna ukrywała przed najbliższymi prawdę. Nie mogąc już dłużej nosić w sobie tej strasznej tajemnicy, opowiedziała Ewie, co ją spotkało. Poprosiła jednak o całkowitą dyskrecję. Hofferowa ze wszystkich sił wspierała skrzywdzoną dziewczynę i starała się jej pomóc. Niestety, córce Romana w końcu zupełnie puściły hamulce.

Zdesperowana Marta w momencie największego załamania chwyciła za nożyczki i obcięła swoje długie włosy. Okazuje się, że przed kamerami odtwórczyni roli naprawdę pozbyła się części pasm. Chociaż widzowie byli przekonani, że wszystko zostało tylko zainscenizowane, a gwiazda miała na głowie perukę, w rzeczywistości Jabłczyńska zdecydowała się naprawdę pójść na całość. Przed kamerami na oślep obcinała swoje włosy i rozrzucała je dookoła. Wszyscy na planie zamarli. I trudno się dziwić!

A jak sama zainteresowana wspomina tę przerażającą scenę? Zobaczcie zamieszczony powyżej klip, w którym gwiazda opowiada o grze w hicie TVN.

(Fot. Kadr z serialu)

Komentarze (0)