"Na Wspólnej": Jej serce tego nie wytrzymało

Marta dostaje propozycję awansu. Ma zostać wydawcą codziennego programu porannego.

Roman gratuluje córce. Uważa, że zasłużyła na to. Konarska jest szczęśliwa.

Wszystko zmienia się, gdy mówi o swoim sukcesie Pawłowi. Ukochany wcale się nie cieszy. Uważa, że dziewczyna straci kontakt z rodziną...

Widząc nastawienie Pawła, Marta chce zrezygnować z awansu. Kiedy szykuje się do trudnej rozmowy z szefem, dzwoni jej telefon - to Paweł.

Ku jej zdziwieniu, ukochany namawia ją do przyjęcia propozycji, która rozwinie jej karierę... Co zrobi bohaterka?

Basia nie wie, jak powiedzieć synom, że Smolny się jej oświadczył.

Młodzi dowiadują się sami – Kuba znajduje pierścionek zaręczynowy mamy. Bez namysłu wrzuca go do muszli klozetowej! A zszokowanej Basi oznajmia, że wyprowadza się do ojca.

Syn oszukuje Basię – zamiast do szkoły, jedzie do Andrzeja. Zaskoczonemu ojcu Kuba komunikuje, że chce się do niego wprowadzić. Oczywiście pod warunkiem, że ten rozstanie się ze swoją kochanką...

Zszokowany Brzozowski nie wie, co robić.

Smolny pokazuje Basi działkę, na której ma zamiar zbudować dla nich dom. Brzozowska podchodzi do jego pomysłu bez entuzjazmu. Obawia się reakcji Kuby. Ukochany przekonuje ją jednak, że syn w końcu go polubi.

Tymczasem Andrzej prosi chłopca, żeby zaakceptował nowego partnera mamy. Kuba przytula się do ojca i błaga go, żeby do nich wrócił!

Tymczasem Maria orientuje się, że Włodek ratuje bar z ich oszczędności. Ziębowa jest załamana.

Monika wpada na szalony pomysł - trzeba zgłosić lokal rodziców do programu... Magdy Gessler!

Włodek jest w szoku. Pomysł może i zacny ale jak do tego przekonać Marię?

Monika alarmuje Włodka w barze ma pojawić się "ekipa zwiadowcza" z programu słynnej restauratorki. By uniknąć konfrontacji z Ziębową, córka ma wyciągnąć ją na zakupy.

Podczas wizyty reżyser "Kulinarnych Ewolucji" stwierdza, że lokal nie nadaje się do programu - Włodek ma za mało charyzmy.

Kompletnie zmienia zdanie, kiedy do baru niespodziewanie wraca Maria...

Do Rafała przychodzi roztrzęsiona Ludwika. Twierdzi, że Henryk ją... okradł! A ona nie może żyć ze złodziejem. Poza tym, starsza pani twierdzi, że mąż ma kochankę.

Mężczyzna jest w szoku – twierdzi, że to wszystko bzdura! Rafał i Agnieszka nie wiedzą, co tym myśleć...

Ula nie chce iść do szkoły. Błaga Zuzę, żeby pozwoliła jej zostać w domu. Ta się zgadza. Kamil denerwuje się, że żona znowu ulega dziewczynce...

Hofferowie dowiadują się od wychowawczyni Uli, że ich córka izoluje się od innych dzieci. Są zaskoczeni - przecież dziewczynka przyjaźni się z Agatką. Wychodzi wtedy na jaw, że rzekoma przyjaciółka nie istnieje.

Agnieszka proponuje Weronice wieczorny bankiet. Roztocka odmawia – Adam wyjechał i nie ma z kim zostawić dzieci. Na szczęście jest Maciek, który zgadza się zostać z Antosią i Kacperkiem.

W nocy Rozrocka wraca z imprezy na rauszu. Zalotnie pyta zaskoczonego chłopaka, czy ma dziewczynę...

Iza ma poważne kłopoty ze zdrowiem. Lekarze podejrzewają u niej zawał serca. Przejęty jej stanem Maks zapowiada Zdybickiej, że nie będzie już namawiał mamy do sprzedaży Bud-Maksu. Ilona przekonuje go, że przecież właśnie to zdejmie z Brzozowskiej cały stres...

Tymczasem w szpitalu Jerzy komunikuje ukochanej, że on i Klementynka nie potrzebują w domu bizneswoman, ale żony i mamy! Co zrobi Iza?

Tego dowiemy się z kolejnych odcinków "Na Wspólnej".