Czy tak głęboki dekolt był dobrym pomysłem?
Anna Cieślak nigdy nie uchodziła za wyrocznię mody. Aktorka nie podąża ślepo za trendami, a raczej stara się tak dobierać ubranie, by po prostu dobrze się w nim czuć.
Tym razem pokazała swoje nowe, eleganckie, a zarazem seksowne, oblicze. Na pokaz najnowszej kolekcji Natalii Jaroszewskiej wybrała wieczorową suknię z obłędnym dekoltem do pasa.
By nie zepsuć efektu, zmuszona była zrezygnować z biustonosza. Widać było, że sama zainteresowana czuje się swobodnie w kreacji, której wiele pań nie odważyłoby się założyć.
Stylizacja wzbudziła jednak mieszane uczucia. Według jednych, odkryła mankamenty figury Cieślak. Jej nie największych rozmiarów biust zupełnie zginął pod materiałem. Inni uważają natomiast, że gwiazda "Na Wspólnej" błyszczała jak nigdy dotąd.
A wy co sądzicie?