Co się stało?
Dzień przed ogólnopolską premierą w warszawskim Multikinie Złote Tarasy odbył się pokaz filmu "Służby specjalne" w reżyserii Patryka Vegi. Na widowni poza reżyserem i odtwórcami głównych ról, pojawili się również m.in.: Agata Kulesza, Barbara Bursztynowicz, Agnieszka Dygant, Piotr Najsztub, Sambor Czarnota oraz Jacek Samojłowicz. Na czerwonym dywanie dostrzegliśmy także Agatę Załęcką, której towarzyszył narzeczony Tadeusz Głażewski.
Gwiazdka zaprezentowała się w obcisłej sukience z długim rękawem. Długość kreacji do połowy uda odsłoniła długie i szczupłe nogi aktorki. Trzeba przyznać, że niejedna kobieta chciałaby móc się pochwalić tak zgrabną figurą, jaką posiada Załęcka. Jednak nawet tak perfekcyjnie wystylizowana aktorka, zaliczyła wpadkę.
Od kilku miesięcy można zaobserwować zmiany, jakie zachodzą w wyglądzie Agaty. I wcale nie chodzi tutaj o dobór stylizacji na wielkie wyjścia. Fani z niepokojem przyglądają się jej twarzy, która powoli traci naturalne rysy i wygląda karykaturalnie. Czy wy również nie macie wrażenia, że serialowa aktorka coraz bardziej przypomina woskową figurę? Gdzie się podziało jej wrodzone piękno?