"Na krawędzi": Smutne wyznanie Agnieszki Warchulskiej
Agnieszka Warchulska
O cieniach i blaskach macierzyństwa, powrocie na szklane ekrany i o tym, jak było, gdy utrzymywała się tylko z grania w teatrze, w rozmowie z Faktem opowiada Agnieszka Warchulska (40 l.)
O cieniach i blaskach macierzyństwa, powrocie na szklane ekrany i o tym, jak było, gdy utrzymywała się tylko z grania w teatrze, w rozmowie z "Faktem" opowiada Agnieszka Warchulska (40 l.). Serca widzów zdobyła dzięki rolom w takich serialach jak „Miasteczko”, „Na dobre i na złe” i „M jak miłość”. A potem zniknęła, by zająć się opieką nad dziećmi. Choć przyznaje, że unika grania z ukochanym Przemysławem Sadowskim (37 l.), jesienią pojawi się z nim na ekranie w nowej produkcji Polsatu „Na krawędzi”.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )