"Na dobre i na złe": Żebrowski wraca do Leśnej Góry
Finał sezonu był dramatyczny: w Leśnej Górze pojawił się szaleniec z bronią. Były strzały i polała się krew. Falkowicz (Michał Żebrowski) - czarny charakter "Na dobre i na złe" - padł nieprzytomny na ziemię… Co wydarzy się w premierowych odcinkach serialu? Wredny ordynator powróci - i to w całkiem niezłej formie!
Falkowicz wraca do gry
Finał sezonu był dramatyczny: w Leśnej Górze pojawił się szaleniec z bronią. Były strzały i polała się krew. Falkowicz (Michał Żebrowski) - czarny charakter *"Na dobre i na złe" - padł nieprzytomny na ziemię… Co wydarzy się w premierowych odcinkach serialu? Wredny ordynator powróci - i to w całkiem niezłej formie! Po finałowym odcinku w mediach pojawiły się doniesienia, że Michał Żebrowskiodchodzi z serialu. Jednak aktor dyskusję ucina krótko: - To tylko pogłoski! Cieszę się, że scenarzyści i producenci „Na dobre i na złe” tak jak ja polubili doktora Falkowicza. W kolejnym sezonie ponownie umożliwią mojemu bohaterowi prezentowanie barwnej osobowości. Znowu da się we znaki lekarzom i reszcie personelu szpitala w Leśnej
Górze… Najnowsze odcinki zapowiedzą, że będzie miał kolejną ofiarę! - Mój bohater zaskoczy wszystkich. To w jego stylu, ale nie mogę zdradzać szczegółów - dodaje Michał Żebrowski. - Bardzo lubię w nim to, że jest spełnieniem ciemnych instynktów ludzkich…*
Falkowicz wraca do gry
Przystojny aktor znany widzom z genialnych kreacji w takich produkcjach jak „Ogniem i mieczem” i „Wiedźmin” w styczniu dołączy do ekipy serialu „Na dobre i na złe”. Od samego początku nowa postać dała się we znaki pracownikom szpitala w Leśnej Górze.
Michał Żebrowski wcieli się w postać niezwykle kompetentnego, ale i bezwzględnego chirurga Falkowicza, który zostaje nowym ordynatorem, tym samym zajmując dawną posadę doktora Sambora.
Falkowicz wraca do gry
Męski i czarujący, a jednocześnie butny lekarz podejmuje się przeprowadzenia niezwykle ryzykownej operacji i ratuje życie chorej Ludmile. Koledzy po fachu są zachwyceni talentem ekscentrycznego lekarza.
W ostatnim odcinku "Na dobre i na złe" wyemitowanym przed wakacyjną przerwą doktor Falkowicz zostaje postrzelony. W mediach zaczęły pojawiły się doniesienia o tym, że grający go Żebrowski odchodzi z serialu. Okazuje się jednak, że Falkowicz przeżyje, a wcielający się w jego rolę aktor nie ma w planach zakończenia współpracy z producentami.
Falkowicz wraca do gry
- To tylko pogłoski. Cieszę się, że scenarzyści i producenci „Na dobre i na złe” tak jak ja polubili doktora Falkowicza. W kolejnym sezonie serialu ponownie umożliwią mojemu bohaterowi prezentowanie barwnej osobowości. Znowu da się we znaki lekarzom i reszcie personelu szpitala w Leśnej Górze. Najnowsze odcinki zapowiedzą, że będzie miał kolejną ofiarę...
Falkowicz wraca do gry
- Zachęcam wszystkich do oglądania serialu. Widzowie zobaczą jeszcze niejedną scenę z udziałem Falkowicza pełną napięcia, emocji i niespodzianek. Mój bohater zaskoczy wszystkich; to w jego stylu, ale nie mogę zdradzać szczegółów. On jest człowiekiem, który cały czas się rozwija. Myślę że wydarzenia, które miały miejsce w ostatnim odcinku poprzedniego sezonu, wpłyną na niego.
Falkowicz wraca do gry
- Tak, na pewno, a być może pojawi się także w kolejnych. Wielokrotnie podkreślałem, że cenię „Na dobre i na złe” przede wszystkim za to, że jest serialem, który najdłużej gromadzi przed telewizorami tak olbrzymią rzeszę widzów. Ta produkcja to ewenement w skali Polski i Europy.
Wielką przyjemność sprawia mi także granie z aktorami, których spotykam na planie tego serialu. Mam tam naprawdę dobre towarzystwo, a scenarzyści dbają o to, by wszystkie role były ciekawie rozpisane. To sprawia, że z radością chodzę na plan „Na dobre i na złe”.
Falkowicz wraca do gry
- Bardzo lubię w nim to, że jest spełnieniem ciemnych instynktów ludzkich. Każdy człowiek od czasu do czasu ma ochotę być dla kogoś naprawdę wredny, na kimś się odegrać albo powiedzieć coś błyskotliwego i złośliwego, ale nie pozwala nam na to kultura osobista i wychowanie.
Falkowicz nie przejmuje się konwenansami i często daje temu upust na ekranie. Przez to jest ciekawy, barwny i chętnie oglądany. Fani „Na dobre i na złe”, z którymi spotykam się na ulicy, często mówią: - niech pan się tylko nie zmienia! Pozostaje mi nie zawieść oczekiwań widzów.
Falkowicz wraca do gry
- Nagraliśmy już odcinki, które zostaną wyemitowane po wakacjach. Kolejne zdjęcia z moim udziałem zaczynają się na początku września. W tym samym czasie rozpoczynam próby do przedstawienia Teatru 6. piętro „Bóg mordu” według Yasminy Rezy. W obsadzie znajdą się Jolanta Fraszyńska i Anna Dereszowska, które dobrze znają fani „Na dobre i na złe”, Cezary Pazura i moja skromna osoba. Reżyseruje Małgorzata Bogajewska.
Czekają mnie także dwie premiery. We wrześniu do kin wejdzie długo oczekiwany film „Tajemnica Westerplatte”, w którym zagrałem majora Sucharskiego, a potem thriller „Sęp” według scenariusza i w reżyserii Eugeniusza Korina.
Falkowicz wraca do gry
Od jesieni TVP 2 będzie nadawać premierowe odcinki "Na dobre i na złe"w środy o godzinie 20.40.
Jako pierwszy zobaczymy odcinek numer 489 - 5 września. I już w nim dowiemy się, jak profesor Falkowicz czuje się po postrzale... Zapraszamy przed telewizory!