"Na dobre i na złe": zdrada Latoszka wyjdzie na jaw!
Tą zdradą przez wiele odcinków żyli widzowie serialu „Na dobre i na złe”. Kochający mąż i ojciec zdradził Lenę ze swoją koleżanką z pracy. Latoszek wyzna żonie dramatyczną prawdę! A wszystko to stanie się przez zupełny przypadek i niewinne żarty!
Kłamstwo ma krótkie nogi
Tą zdradą przez wiele odcinków żyli widzowie serialu „Na dobre i na złe”.
Kochający mąż i ojciec zdradził Lenę z koleżanką z pracy. Latoszka dręczyły wyrzuty sumienia, więc próbował naprawić i tak trudne już relacje z żoną.
Niczego nieświadoma Lena organizowała romantyczne kolacje i wieczory we dwoje.
Gdy sprawa ucichła i wydawało, że małżonkowie znowu są szczęśliwi, nastąpił niespodziewany zwrot akcji!
Latoszek wyznał żonie szokującą prawdę! A wszystko przez zupełny przypadek i niewinne żarty!
Jak zareaguje Lena? Co dalej z ich związkiem?
Zobaczcie, jak doszło do zdrady i w jaki sposób prawda wyjdzie na jaw!
ar/aos
Lena nie chce słuchać wyjaśnień
Po szpitalu w Leśnej Górze zaczęły krążyć plotki o romansie Witka z Woźnicką. Młoda lekarka próbowała wytłumaczyć sprawę Lenie i przekonać ją, że wszystkie pojawiające się informacje są kłamstwem. Początkowo Starska nie chciała słuchać niczyich wyjaśnień.
Jednak po rozmowie z przyjaciółką Haną przyznała, że jej chorobliwa zazdrość o męża jest spowodowana nowotworem, który pozbawił ją pewności siebie i kobiecości.
Nie czuła się pełnowartościową matką i żoną. W końcu zrozumiała, że zbyt pochopnie oceniła zachowanie Witka.
Niespodziewane spotkanie
Tymczasem w szpitalu pojawił się były mąż Agaty, Paweł Lewicki, który chciał jej oddać kilka rzeczy, które znalazł w domu. Był to jednak tylko pretekst! Mężczyzna spotkał się z Woźnicką, aby wyznać jej miłość.
- Myślisz, że da się kogoś wyleczyć z uczucia? Agata, ja cały czas o tobie myślę. Źle to rozegrałem, gdybym mógł cofnąć czas. Gdybyś dała mi jeszcze jedną szansę – mówił.
Przerażona lekarka chciała zakończyć tę krępującą rozmowę, jednak Paweł nie chciał na to pozwolić, trzymając ją w uścisku.
Interwencja Witka
Latoszek, który przyglądał się całej rozmowie, w końcu wkroczył do akcji.
- Mogę panu w czymś pomóc? Może szklanka wody dla otrzeźwienia? Wyjdź stąd! Zanim wezwę policję i dostaniesz dłuższy wyrok! – krzyczał.
- Zazdrościsz mi jednak, co? Ja ją miałem. Ty się musiałeś obejść smakiem! – zareagował z nienawiścią Lewicki.
- Jesteś naprawdę chory. Znikaj stąd, bo nie ręczę za siebie! – zakończył starcie lekarz.
Niebezpieczne emocje
- Pamiętaj, zawsze kiedy masz kłopot, możesz z nim do mnie przyjść – powiedział po chwili do Agaty.
- Z jakiej racji? Masz swoje problemy! Swoją rodzinę, swoją żonę. To moje problemy i sama sobie z nimi muszę radzić! – odparowała rozzłoszczona Woźnicka.
Jednak to tylko pozory. Młoda lekarka nie mogła poradzić sobie z emocjami i ukryła się w sali rehabilitacyjnej.
- Dlaczego ja zawsze trafiam na niewłaściwych facetów? Dlaczego ja nie mogę po prostu kogoś spotkać i się zakochać? Co jest ze mną nie tak?! – płakała.
W drzwiach po raz kolejny stanął zatroskany Witek.
Stało się!
- Agata, jesteś wspaniałą kobietą – pocieszał dziewczynę Latoszek.
- Jestem do kitu, do niczego! - odparowała wściekła.
- Przestań o sobie tak myśleć!
- Chciałabym być kiedyś kochana, tak po prostu kochana. Czuję się tak strasznie samotna – łkała Agata.
Ich szczera rozmowa zakończyła się pocałunkami i... zbliżeniem.
Witek zdradził niczego nieświadomą Lenę!
Lekarz obiecał sobie, że ten fakt nigdy nie dotrze go jego żony.
Lena chciała się zaprzyjaźnić z kochanką męża
Lena i Witek spróbowali po raz kolejny naprawić swoje relacje. Lekarka zaproponowała Agacie, aby się bliżej poznały i kto wie, może kiedyś zaprzyjaźniły. Przeprosiła, że oskarżyła ją o romans z Latoszkiem. Chciała ostatecznie zakopać topór wojenny.
Jednak poczucie winy, które gryzło Woźnicką, nie dawało jej spokoju i z trudem zdobyła się na choćby uśmiech. Mimo to nie wyznała prawdy.
- Ja sobie nie radzę z tą sytuacją. Nie mogę patrzeć na Lenę, a przede wszystkim nie mogę patrzeć na siebie. Ty możesz? – pytała Witka.
Niczego nieświadoma Starska przygotowała w domu romantyczną kolację. Miał to być ich wieczór tylko we dwoje. Niestety, wyrzuty sumienia Latoszka były na tyle duże, że nie potrafił zdobyć się na choćby najmniejszą czułość w stosunku do żony. Nie umknęło to uwadze czujnej Leny.
W końcu Lena poddaje się Witkowi
Lena postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i zaproponowała Witkowi terapię małżeńską. Jednak podczas spotkania z terapeutą Latoszek był spięty i nerwowy.
Nie widział żadnego sensu w takim rozwiązaniu. Przeszkadzała mu obecność obcej osoby, której musiał się zwierzać ze swoich osobistych problemów.
Aby uspokoić zdenerwowaną żonę, wpadł na pomysł zorganizowania romantycznej kolacji. W drodze do restauracji niespodziewanie zepsuł się im samochód, a Lena zgubiła pierścionek, który był prezentem od męża.
Kolejna awantura wisiała w powietrzu. Nagle Witek niespodziewanie pocałował ukochaną.
Latoszek przez przypadek wyzna żonie prawdę
Po namiętnej nocy małżonkowie budzą się nad ranem przytuleni. Szczęśliwy Witek mówi żonie, jak bardzo ją kocha.
Lena, chcąc rozładować podniosłą chwilę, zaczyna się z nim przekomarzać. W żartach podpuszcza go, żeby przyznał się do ognistego romansu z Agatą. Latoszek, nie rozumiejąc żartu, wyznaje żonie całą prawdę!
Jednocześnie cały czas będzie upewniał Lenę o swojej miłości tylko i wyłącznie do niej. Jego próby wyjaśnienia sytuacji, że był to jedynie przepadek, który nic dla niego nie znaczył, nie przekonają oburzonej Starskiej.
O tym, jak zakończy się ta awantura, przekonamy się już w pierwszym odcinku po wakacjach!