"Na dobre i na złe": Wzruszające pożegnanie w finale sezonu
To będzie dramatyczny finał sezonu. Największe zawirowania czekają Latoszka i jego najbliższych. W mieszkaniu bohatera wybuchnie pożar, a życie jego i synka znajdzie się w niebezpieczeństwie. Fatalna pomyłka zaważy na dalszych losach ukochanego Leny. Poznajcie szczegóły!
Zaręczyny, pożar i walka o życie
To będzie dramatyczny finał sezonu *"Na dobre i na złe". Już dziś dowiemy się, jak zakończą się przed wakacjami losy lekarzy z Leśnej Góry. Pełna żalu Kinga wyprowadza się od Falkowicza, który wciąż ukrywa przed nią swoją chorobę. Laborantka nadal jednak z mężem współpracuje i oboje przeprowadzają wspólnie sekcję Leszka. Do szpitala trafia Beata - kobieta, która o mało nie utonęła na basenie. Stan pacjentki gwałtownie się pogarsza, a lekarze mają problemy z postawieniem diagnozy, bo chora cierpi na niezwykle rzadki defekt genetyczny. Tymczasem Wiktoria odkrywa przypadkiem, że Tomasz planuje oświadczyny i że kupił... pierścionek zaręczynowy! Największe zawirowania czekają Latoszka i jego najbliższych. W mieszkaniu bohatera wybuchnie pożar, a życie jego i synka znajdzie się w niebezpieczeństwie. Na tym jednak nie koniec! Fatalna pomyłka zaważy na dalszych losach ukochanego Leny. Wiele wskazuje na to, że w ostatnim epizodzie czeka nas
wzruszające pożegnanie. Poznajcie szczegóły i zobaczcie zwiastun! KJ/AOS*
To koniec?
Niemiła niespodzianka spotka profesora Fakowicza. Jego żona zbuntuje się, sięgnie po walizkę i w końcu odejdzie, żegnając ukochanego lodowatym spojrzeniem...
- Spakowałam na razie tylko niezbędne rzeczy. Wrócę po resztę.
- Co ty wyprawiasz? Żartujesz?!
- Zrozumiałam, że między nami... że nic nas nie łączy. Sam to powiedziałeś!
Dziwna wysypka
W szpitalu skłócona para nadal jednak będzie ze sobą współpracować. Podczas sekcji Leszka Wawrzyniaka Kinga zwróci uwagę na plamy na ciele chemika - nieświadoma, że jej mąż ma identyczne objawy. A w głosie Falkowicza od razu pojawi się napięcie...
- Skóra barwy ziemistej z widocznymi zmianami.
- Widziałaś już podobne?
- Nie. Chociaż niektóre wyglądają jak po przebytej ospie.
Wstrząsająca diagnoza
- Myślisz, że to czynniki zewnętrzne, czy może...
- Może co? Notuj, wnioski będziemy wyciągać później!
W końcu po badaniu Kinga postawi wstępną diagnozę:
- To mi wygląda na śmierć w mechanizmie toksycznej niewydolności wielonarządowej. Jakby ktoś go otruł. Ale pewność będę miała po ocenie wycinków pod mikroskopem. Trzeba zbadać próbki: serce, wątroba, nerka, skóra.
Niepewność
A Falkowicz, korzystając z chwili jej nieuwagi, zamieni próbki pobrane od Leszka na własne!
Niestety, na wyniki badań trzeba będzie czekać cały tydzień. Siedem długich dni, które dla profesora oznaczać będą niepewność, strach i ciągłe myśli o śmierci...
Czy Kinga odkryje, która trucizna zabiła Wawrzyniaka i uratuje tym mężowi życie?
Miłosny trójkąt
W finałowym odcinku sporo emocji czeka również Wiktorię.
Najpierw lekarka wybierze się na basen, gdzie Adam zacznie ją namiętnie całować...
Zada jej ważne pytanie
Później Tomasz padnie przed nią na kolana i poprosi ukochaną o rękę!
Czy doktor Consalida przyjmie oświadczyny i zdecyduje się ustatkować?
Nie chce ich widzieć
Tymczasem Lena przywiezie do domu małego Felka. Jednak Witek, widząc chłopca, wcale się nie ucieszy.
- Masz zabrać stąd Felka. Nie chcę, żeby tu był!
- To nasz syn. Mój i twój...
- I dlatego myślisz, że możesz go wykorzystywać? Przywiozłaś go, żeby mnie... To obrzydliwe!
Podejmie trudną decyzję
- Nie miałam zamiaru i nie zamierzam wykorzystywać naszego syna! - Starska pośle mężowi ostre spojrzenie. - Jesteśmy rodziną. Chcę tylko, żebyśmy byli ze sobą...
A Latoszek wybuchnie:
- Ma patrzeć na ojca kalekę?!
W końcu bliska łez Lena wybiegnie z domu i podejmie dramatyczną decyzję.
- Chcę go ubezwłasnowolnić, żeby go ratować!
Liczy na wsparcie przyjaciół
Konica, słysząc o jej planach, będzie w szoku.
- Dobrze to przemyślałaś? Jak chcesz to zrobić? Nie ma takiej możliwości!
- Nie mogę tracić czasu na przemyślenia... Chcę, żeby żył!
- Czego ty ode mnie chcesz?
- Pomocy.
- Mam zrobić z przyjaciela wariata?!
Zrozumie, że popełnił błąd
Na szczęście Latoszek po kłótni z ukochaną odzyska jednak rozsądek. W końcu znów się uśmiechnie za sprawą Felka. Bawiąc się z synem, Witek zapomni na chwilę o wszystkich problemach.
Szczęście nie jest im pisane
A gdy żona wróci do domu, od razu wyciągnie do niej dłoń:
- Lena, przytul się do mnie...
Niestety, rodzinna sielanka potrwa krótko, bo gdy Starska wyjdzie na chwilę do apteki... w domu wybuchnie groźny pożar!
Uratuje Felka?
Witek spróbuje odciągnąć syna od ognia, ale po kilku metrach, zrozpaczony i bezsilny, upadnie na ziemię...
- Felek, rzuć to! Uciekaj!
Poświęcił życie dla syna?
Gdy na miejsce dotrze w końcu straż pożarna i ekipa ratowników z doktor Woźnicką na czele, Latoszek będzie już nieprzytomny.
Mały Felek naje się tylko strachu i szybko trafi w objęcia przerażonej mamy. Witek zostanie za to przyjęty na OIOM w Leśnej Górze.
Kolejne złe wieści
Czekając na wyniki badań, Lena bliska łez podziękuje Agacie za to, że kolejny raz uratowała jej męża...
A kilka minut później Tretter i Konica przekażą Starskiej złą wiadomość.
Nie mają wyjścia
- Tu mamy odłamek...
- Przesunięty w stosunku do tego, co było przedtem. Rdzeń jest niebezpiecznie uciśnięty i niedokrwiony. Stąd objawy.
- To szok rdzeniowy. Jeśli go nie zoperujemy...
Fatalna usterka
Zabieg będzie niebezpieczny, ale doktor Rogalska wspólnie z Konicą podejmie ryzyko...
W trakcie operacji dojdzie jednak do wypadku.
Dramat podczas operacji
Rozszczelni się instalacja, z której korzysta anestezjolog. Środek usypiający przedostanie się do powietrza i jako pierwszy przytomność straci Van Graaf...
A po kilku minutach podobnie skończą wszyscy obecni na sali!
Już go więcej nie zobaczymy?
Nieświadomy niczego Latoszek niespodziewanie zacznie wybudzać się z narkozy w środku operacji! Czy lekarze odzyskają przytomność i zdążą uratować mu życie?
Tego dowiemy się z kolejnych odcinków "Na dobre i na złe" już po wakacjach. Widzowie muszą być jednak przygotowani na najgorsze.