4z14
Przypadkowy świadek awantury
Tymczasem Adam zauważy przypadkiem uliczną bójkę. Ochroniarze zaatakują klienta, który w jednym ze sklepów zniszczył towar. Lekarz od razu stanie w jego obronie:
- Panowie, dajcie spokój! Trzech na jednego?!
Tymczasem Adam zauważy przypadkiem uliczną bójkę. Ochroniarze zaatakują klienta, który w jednym ze sklepów zniszczył towar. Lekarz od razu stanie w jego obronie:
- Panowie, dajcie spokój! Trzech na jednego?!
Podziel się opinią
Komentarze