"Na dobre i na złe": Walka o życie, niebezpieczeństwo i rozstanie
Także i tym razem kłopoty nie ominą bohaterów. Falkowicz będzie walczył o życie, a Przemek o miłość. Nie zabraknie kłótni, a także chwil grozy. A wszystko przez nową postać, która wprowadzi w telewizyjnym hicie wiele zamieszania.
Koniec miłości i koniec... życia?!
Nowy bohater, kolejne problemy
W premierowym odcinku gościnnie wystąpi Piotr Cyrwus, czyli słynny Rysiek z "Klanu". Grany przez niego bohater, Eugeniusz, sprawi lekarzom sporo problemów. Mężczyzna zacznie spacerować po szpitalu nieświadomy, że zaraża innych pacjentów.
Jest zagrożeniem dla innych
Jan (Krzysztof Kwiatkowski), widząc chorego na korytarzu, od razu zblednie:
- To brudna rana, wiele bakterii, roznosi pan zarazki...
A doktor Woźnicka (Emilia Komarnicka) wybuchnie:
- Czy zdaje pan sobie sprawę, że ktoś może przez pana zachorować? Może nawet zginąć!
Nie chce nikogo posłuchać
Mimo ostrzeżeń, bezdomny wciąż będzie włóczył się po Leśnej Górze. Ba! Pech sprawi, że wpadnie na Falkowicza (Michał Żebrowski), który po przeszczepie nerki jest bardzo słaby, a jego organizm ma obniżoną odporność.
Profesor załatwił sobie przeniesienie z ośrodka transplantacji do Leśnej Góry z nadzieją, że będzie mógł liczyć na najlepszą opiekę. Okaże się jednak, że właśnie tu jego życie znajdzie się w poważnym zagrożeniu.
To epidemia?
Gdy znajdzie się w końcu wśród przyjaciół, jego stan gwałtownie się pogorszy. Dojdzie do zakażenia, a profesor zacznie gorączkować.
Kilka godzin później z podobnymi objawami na oddział trafi także Adam (Grzegorz Daukszewicz). Czy koledzy zdołają obu lekarzy uratować?
Na własne życzenie wpadnie w kłopoty
Ciężkie chwile czekają także Olę (Anna Karczmarczyk). Bohaterka będzie miała pod opieką Milenę - pacjentkę, która po porodzie zacznie skarżyć się na uporczywy ból.
Młoda lekarka popełni swój pierwszy błąd. Spróbuje uniknąć współpracy z Przemkiem (Marcin Rogacewicz) i będzie zwlekać z wezwaniem chirurga na konsultację. Aż chorej zagrozi w końcu martwica.
Kłótnia kochanków
Wieczorem Zapała przekaże ukochanej złą wiadomość:
- Sądzę, że czeka cię pierwszy proces.
A Ola od razu wybuchnie:
- Mnie? Przecież wszystko zrobiłam jak należy! Trzeba było przyjść na konsultację, kiedy cię prosiłam!
- Gdybyś poprosiła, a nie na mnie napadała, na pewno bym przyszedł! Powinnaś pilnować swoich spraw, a nie uganiać się za wspaniałym Janem...