"Na dobre i na złe": Przemek kontra Falkowicz
Rozpacz, wściekłość, tęsknota... Po utracie Ludmiły Przemek nie panuje nad emocjami. Wciąż czuje żal do Falkowicza, który przez długi czas ukrywał przed Ludmiłą prawdę o stanie jej zdrowia. Gdy Zapała przypadkowo spotyka profesora w kawiarni, wpada w szał!
Bójka w kawiarni
Bójka w kawiarni
W Leśnej Górze gościnnie pojawi się Paulina Holtz. Młoda aktorka zagra niezwykle dramatyczną rolę: żonę pacjenta ciężko chorego na nowotwór...
Między grana przez nią Matyldą oraz doktorem Zapałą dojdzie do ostrej wymiany zdań. Bohaterka złoży na chirurga oficjalną skargę u dyrektora.
- Lekarz prowadzący spóźnia się, ignoruje nas, nie odpowiada na pytania... Uważa pan, że to w porządku? Mąż ma raka. Umieramy ze strachu czy wszystko będzie dobrze, a spotykamy lekarza zupełnie bez serca... Bez podejścia do pacjentów!
Bójka w kawiarni
Tretter spróbuje kolegę bronić:
- Doktor Zapała to naprawdę dobry chirurg, ale jest tylko człowiekiem... I jak każdy ma prawo do gorszego dnia...
Jednak Matylda od razu wejdzie mu w słowo:
- Skoro pan doktor Zapała ma gorszy dzień, to może mojego męża będzie operował jakiś inny doktor?
Czy Przemek będzie miał kłopoty, a skarga trafi do jego akt?
Bójka w kawiarni
Zapała ma jednak zupełnie inne sprawy na głowie. Wciąż nie może otrząsnąć się po śmierci Ludmiły. Przypadkowo zauważa w koszu rozbite naczynie. Rozpoznaje znajomy wzór i wybucha wściekłością.
- Kto go ruszał?! To był jej ulubiony kubek!
Przemek, nie panując nad emocjami, podnosi głos, a Wiktoria przyznaje się do winy.
- Przepraszam, ale stał brudny. Chciałam go tylko umyć! Nie chciałam.
- Nie wolno ci ruszać jej rzeczy, rozumiesz?!
- Przemek, to był przypadek.
Agata próbuje koleżankę bronić, jednak chłopak od razu jej przerywa:
- Gówno mnie to obchodzi! Nie wolno wam dotykać jej rzeczy! Nie waż się niczego przesunąć choćby o milimetr, rozumiesz?!
Bójka w kawiarni
Młody lekarz ma poważne problemy w pracy. Nie panuje nad emocjami, dla chorych jest oschły i niegrzeczny. Aż w końcu interweniuje Tretter. Dyrektor wzywa Gawryłę i przekazuje koledze część obowiązków Przemka.
- Sprawa jest delikatna. Mam skargi od pacjentów i ich rodzin - w głosie Trettera słychać napięcie. - Że jest arogancki, szorstki, że nie wykazuje żadnego zrozumienia. Myślę, że on nie radzi sobie emocjonalnie ze swoją sytuacją.
- Trudno się dziwić. Stracił kobietę, którą kochał. Do tego wszystkie te okoliczności, sytuacja z Falkowiczem, który był jego mistrzem.
- Rozumiem to, ale... Jako szef muszę brać pod uwagę interes szpitala. Po tych wszystkich aferach nie możemy sobie pozwolić na kolejną wpadkę.
Bójka w kawiarni
Nie umiejąc poradzić sobie ze swoim żalem, Przemek wyznaje Wiktorii:
- Może to głupie, ale kiedy wokół mnie są te wszystkie jej rzeczy mam wrażenie, jakby nic się nie stało... Jakby zaraz miała wejść do pokoju. Wszystko mi ją przypomina. To jak jakieś tortury... Każda rzecz, każde miejsce, każda sytuacja! Chyba jednak... Wiki, chyba jednak nie daję rady...
Nagle Zapała milknie. Z napięciem obserwuje mijaną właśnie kawiarnię, gdzie przy jednym ze stolików siedzi... Falkowicz!
Bójka w kawiarni
Uśmiechnięty i zrelaksowany profesor pije wino w towarzystwie doktora Gawryły.
- Widzisz to? To skurwysyn!
W ciągu sekundy Przemek wybucha wściekłością i biegnie prosto do byłego szefa.
Bójka w kawiarni
- Ty morderco! Ty draniu! Siedzisz tu i popijasz wino, a ona nie żyje! Nie żyje! Przez ciebie! Ty morderco! Oszuście!
To scena, którą zobaczymy w 496. odcinku "Na dobre i na złe"! Jaki będzie finał? Odpowiedź tylko na antenie TVP 2. Takich emocji lepiej nie przegapić!