Chce zamydlić mu oczy?
- Teraz chce mi pani wmówić, że mój chory organizm sam się może uleczyć?
- Jestem tego pewna. Musimy mu tylko stworzyć ku temu warunki. Pyta mnie pan, co było w tej strzykawce, a ja panu odpowiadam: nadzieja. Naprawdę chce się jej pan pozbawić?
Róża delikatnie uśmiecha się i podaje lekarzowi drobno zapisaną kartkę:
- Zawartość ampułki, której nie pozwolił pan sobie wstrzyknąć, została specjalnie dla pana przygotowana. Starannie wyselekcjonowałam wszystkie zioła. Proszę. To wszystko raczej nie zabije pana, tylko wzmocni...