"Na dobre i na złe": One pogardziły gwiazdorską stawką za udział w serialu
Po ostatnim występie Maćka Maleńczuka, producenci *"Na dobre i na złe" postanowili zaprosić do udziału w produkcji kolejne znane twarze. Na ich celowniku znalazły się Natalia Kukulska, Beata Kozidrak i Maryla Rodowicz.*
26.03.2012 13:06
Twórcy seriali chętnie zatrudniają popularne osobistości świata filmu i muzyki, by swoją obecnością przyciągały przed telewizory rzesze widzów. Gwiazdy korzystają z takich propozycji, licząc na promocję własnej osoby w mediach. Jest to także dobry sposób na szybki zarobek.
Jak podał "Super Express", za jeden dzień pracy w serialu "Na dobre i na złe" piosenkarki mogły zarobić co najmniej 20 tysięcy złotych. Nawet tak wysokie stawki nie przekonały jednak muzycznych gwiazd do pojawienia się w popularnej produkcji.
- Negocjacje z Beatą Kozidrak i Marylą Rodowicz skończyły się fiaskiem. Obydwie piosenkarki nie miały czasu, ale i ochoty, by w serialu wystąpić - zdradziła tabloidowi osoba pracująca przy serii.
Podobno udział w produkcji Dwójki zaproponowano również Natalii Kukulskiej. Jednak i ona nie zdecydowała się na występ w "Na dobre i na złe".
- Zatrudnienie jej w jednym odcinku z pewnością byłoby dobrym posunięciem ze względu na to, że piosenkarka bierze teraz udział w show "Bitwa na głosy", ale te rozmowy również nie zostały sfinalizowane - dodał informator "Super Expressu".
Piosenkarka odpadła w sobotę z muzycznego show. Może zatem Kukulska zmieni zdanie i jednak pojawi się w jednym z epizodów serialu "Na dobre i na złe". Taka wiadomość na pewno ucieszyłaby wielu fanów artystki.