"Na dobre i na złe", odcinek 657, 21.12.2016: jedyna szansa
Co wydarzy się w odcinku?
Przed nami 657. odcinek "Na dobre i na złe" - ostatni w 2016 roku. Co się wydarzy w Leśnej Górze? Do Polski przyleci z Bostonu doktor Sara Mandel - siostra Hany, która ma operować nienarodzone jeszcze dziecko Oli. W drodze z lotniska lekarka pomoże taksówkarzowi... przyjąć poród. Gdy matka dziecka trafi do szpitala, pojawiają się komplikacje. Pacjentka Sary straci wzrok. Co będzie dalej?
Zobacz: Na dobre i na złe
Decyzja o przeszczepie
Mocne oskarżenia
Operacja zaplanowana przez doktor Mandel w Leśnej Górze okaże się sensacją. Cały szpital będzie trzymał za Olę kciuki. Najbardziej będzie się denerwował przyszły dziadek maleństwa, czyli Stanisławski (Marek Ślosarski). Tretter (Piotr Garlicki) spróbuje kolegę uspokoić:
- Sara Mandel to najlepszy specjalista od zabiegów wewnątrzłonowych w Bostonie. Wszyscy wierzymy, że...
Jednak dyrektor od razu wejdzie mu w słowo i wyzna, jak bardzo Trettera nienawidzi.
- Wiesz, w co ja wierzę? Że Janek żyłby, gdyby nie ty! Ty do tego dopuściłeś. Jeżeli jego dziecku coś się stanie, to też będzie twoja wina!
Doda jej otuchy
Tymczasem Sara tuż po przyjeździe do Leśnej Góry odwiedzi Olę.
- Hana sporo mi o tobie opowiadała. Byłaś jej ulubienicą. (...) Jeśli zabieg się powiedzie, mamy dużo czasu. Jego serduszko wszystko nadrobi.
- Jeśli się powiedzie...
Kilka minut później doktor Mandel szczegółowo omówi planowaną operację z kolegami. Porozmawia również ze Stanisławskim - przerażonym na myśl, że może stracić wnuka.
Liczy się każdy ruch
- Ile razy wykonywała pani ten zabieg?
- Czternaście razy.
- Ile dzieci dotąd żyje?
- _Pięcioro. Operacja jest obarczona ogromnym ryzykiem. Każde najmniejsze nawet krwawienie jest zagrożeniem dla życia. Zabieg może też wywołać skurcze macicy, jak każdy inwazyjny zabieg wewnątrz łona matki. Dziecko może się urodzić. Na granicy przeżycia. _
Podejmie się ryzyka
Sara cierpliwie będzie odpowiadać na pytania. Radwan (Mateusz Damięcki) spyta wreszcie o przyszłość synka Oli, jeśli operacja się nie odbędzie.
- A jeśli uznamy, że ryzyko jest zbyt duże?
- Serduszko przestanie bić i ciąża obumrze. Wiem, że brzmi to dramatycznie, ale chcę powiedzieć, jako lekarz i kobieta, że dla mnie to wielka nadzieja. Nie muszę już wybierać pomiędzy życiem a śmiercią. Jest szansa.
Jaki będzie finał?
W finale doktor Mandel dostanie zgodę na zabieg.
- Proszę o maksymalne skupienie. Znieczulenie nie służy dziecku. Skalpel, proszę!
Czy Sara dokona kolejnego cudu i za kilka miesięcy Ola weźmie w końcu synka w ramiona? O tym przekonacie się, oglądając najbliższy odcinek "Na dobre i na złe".