"Na dobre i na złe", odcinek 643, 14.09.2016: czarna seria w Leśnej Górze
To jeszcze nie koniec dramatu lekarzy
W ostatnim odcinku hitu Dwójki bandyci zabili Janka i porwali zakładników. Zmusili Trettera oraz Górala, by odjechali razem z nimi ze szpitala. Co wydarzy się dalej?
W Leśnej Górze wciąż będzie trwał kryzys. Na chirurgię zakradnie się żądny sensacji reporter, a przez ewakuację szpitala wielu pacjentów będzie poszkodowanych. W tym czasie bandyci usuną z auta nadajnik GPS, a policja zgubi ich trop.
Załamana Ola wciąż będzie w szoku po śmierci narzeczonego. By nie zadręczać się myślą o jego tragicznym odejściu, postanowi wrócić do pracy. Nie przewidzi jednak, co ją czeka. Poznajcie szczegóły 643. odcinka "Na dobre i na złe".
Zobacz także: Co się stało z gwiazdą "Na dobre i na złe"?
To jeszcze nie koniec dramatu lekarzy
Bandyci, którzy porwali pracowników szpitala Leśnej Góry, zmylą policyjny pościg i zamiast na lotnisko, uciekną karetką nad rzekę. Góral od razu zrozumie, że przestępcy tym razem nie planują zostawić świadków. Dotrze do niego, że z Tretterem będą musieli walczyć o życie. Gdy napastnicy na chwilę odejdą, rzuci cicho do swojego kompana:
- Nie zostawią nas przy życiu...
- Tego nie wiemy.
- Chce się pan o tym przekonać na własnej skórze?
Chwilę później chłopak zacznie działać. Zdesperowany bohater doprowadzi w końcu do wypadku.
To jeszcze nie koniec dramatu lekarzy
Jasiek spróbuje uwolnić się z więzów i przypadkiem odblokuje hamulec, przez co karetka ruszy z miejsca i ciężko zrani Lidkę - dziewczynę, która wcześniej z zimną krwią zastrzeliła policjanta. Wściekły tym, co się stało, Misiek od razu rzuci się na Trettera z pistoletem w ręku. Jednak Góral osłoni dyrektora własnym ciałem:
- Jeśli musisz kogoś zabić, to mnie! To była moja wina! On nic nie zrobił!
Słysząc to, bandyta wyceluje w chłopaka broń:
- Zabiję was obu! Ale zacznę od ciebie…
Czy Tretter zdecyduje się pomóc rannej morderczyni? A może złamie przysięgę lekarza i zamiast uratować Lidkę, zaatakuje jej wspólników?
To jeszcze nie koniec dramatu lekarzy
Tymczasem Wiktoria nadal będzie nadzorować w Leśnej Górze ewakuację pacjentów i walczyć z kolejnymi problemami. Na nic zda się policyjna ochrona, bo do szpitala dostanie się żądny sensacji reporter (w tej roli Przemysław Cypryański). Mężczyzna przeprowadzi wywiad z kilkoma pacjentami i zakradnie się na blok operacyjny, na którym doszło do tragedii.
To jeszcze nie koniec dramatu lekarzy
Niedługo później natrętny dziennikarz zadzwoni do redakcji z "dobrymi" wieściami:
- Stary, mam prawdziwą bombę i wszystko na taśmie! Babka się nie szczypała. Jechała po szpitalu, po policji, po lekarzach... po wszystkich! Zrobimy z tym materiałem furorę!
To jeszcze nie koniec dramatu lekarzy
Dramatyczne chwile nie ominą także Oli. Jeden z chorych, Igor, po operacji będzie miał zakażenie bakteryjne. Niespodziewanie okaże się, że jego ciężarną żonę czeka za to cesarskie cięcie, a jedyną osobą, która może ją uratować, jest doktor Pietrzak. Niestety, w trakcie zabiegu lekarka nagle się załamie i przestanie nad sobą panować.
Tragiczne wspomnienia śmierci ukochanego zupełnie ją sparaliżują. Czy zdoła uratować matkę oraz dziecko i przerwie czarną serię w Leśnej Górze? Emocje, walka o życie, ale też nowa nadzieja - takiego odcinka "Na dobre i na złe" lepiej nie przegapić!