"Na dobre i na złe" odc. 670: chwile grozy doktora Konicy. Synowie lekarza ucierpią w wypadku
Bohater już raz stracił dziecko...
Przed nami kolejny odcinek serialu "Na dobre i na złe". W najnowszej odsłonie produkcji wiele wydarzy się w życiu doktora Konicy. Lekarz dowie się, że jego była partnerka wraz z dziećmi uczestniczyć będzie w wypadku drogowym. Bohater przeżyje prawdziwy dramat. Na dodatek, sprawca zdarzenia trafi do Leśnej Góry i zostanie pacjentem Konicy. Co jeszcze czeka na widzów w kolejnym epizodzie "Na dobre i na złe"?
Twórcy "Na dobre i na złe" nie oszczędzają postaci doktora Konicy (Robert Koszucki). Całkiem niedawno lekarz musiał pogodzić się ze śmiercią ukochanej córki, a teraz przyjdzie mu zmierzyć się z kolejną rodzinną tragedią. Była żona bohatera będzie miała groźny wypadek, w którym uczestniczyć będą także synowie pary. Informacja o zdarzeniu wstrząśnie Konicą. To jednak niejedyna niemiła niespodzianka, jaka czeka na medyka z Leśnej Góry.
Pod jego opiekę do szpitala trafi bowiem mężczyzna odpowiedzialny za spowodowanie kolizji. Konica nie będzie potrafił utrzymać nerwów na wodzy. Oprócz tego, w 670. odcinku "Na dobre i na złe" poznamy wreszcie wyniki badań Adama (Grzegorz Daukszewicz), a także dowiemy się, czy plan ratowania placówki opracowany przez Van Graafa (Redbad Klijnstra) będzie mógł zostać zrealizowany.
Dobre wiadomości dla Adama
Najnowszy odcinek "Na dobre i na złe" przyniesie wielką ulgę Adamowi. Po serii kolejnych badań okaże się, że lekarz nie zaraził się wirusem HIV podczas feralnej operacji, podczas której nieszczęśliwie się skaleczył. Bohater wraz z doktor Consalidą (Katarzyna Dąbrowska) nie będą kryć swojej radości:
- Dzisiaj szalejemy! (…) Tylko my dwoje.
- Troje... My dwoje i nieprzyzwoita bielizna!
Rzepecki spotka się z Wiktorią
Doktor Rzepecki (Ireneusz Czop) odwiedzi Leśną Górę i w rozmowie z Wiktorią przyzna się, że pomaga policji w walce z handlarzami tolidum:
- Likwidacja dwóch nielegalnych fabryk na Ukrainie, zabezpieczenie 23 tysięcy opakowań tolidum, siedmiu gnoi z zarzutami. (…) Mogę im pomóc właśnie dlatego, że jestem lekarzem. Poza tym mam swoje rachunki do wyrównania z Lipskim.
Niejasna przyszłość szpitala
Rzepecki spotka się także z nowym dyrektorem placówki w Leśnej Górze - Van Graafem. Ten opowie mu o problemach, z jakimi boryka się obecnie szpital.
- Miałem plan restrukturyzacji, dobry plan, ale żeby się udał, wszyscy bez wyjątku wierzyciele muszą się ze mną porozumieć. I wypracowałem porozumienie ze wszystkimi. Poza nim. Poza Lipskim...
- Jak to się stało, że szpital zamówił u niego towaru na tyle milionów?
- Mnie pytasz? Spytaj Stanisławskiego!
Stanisławski znajdzie się w sytuacji bez wyjścia
Tomasz skorzysta z jego rady i postanowi szczerze porozmawiać ze Stanisławskim (Marek Ślosarski) - o tym, co naprawdę planuje jego wspólnik:
- Wie pan, że Lipski złożył sprawę do sądu? Oskarża swoich menadżerów o działalność na szkodę spółki. Twierdzi, że nie był informowany o decyzjach finansowych. Rozumie pan, co to oznacza? Ucieka od odpowiedzialności...
- Jakikolwiek zarzut pod adresem pana Lipskiego? Proszę bardzo: wyrok sądu! Nie był informowany, nic nie wiedział. A pan, panie dyrektorze? Co pan będzie miał na swoją obronę?
- Pan mi insynuuje co, przepraszam, że mataczyłem z Lipskim? Przecież to absurd!
- Ja na pana miejscu przemyślałbym, dlaczego Lipski to robi. Ma pan wiele do stracenia. (…) Czy na jakimkolwiek zamówieniu, gdziekolwiek, jest podpis Lipskiego? Nie wiem. Ale wnioskuję, że nie...
Lipski trafi do aresztu
Stanisławski (Marek Ślosarski) zrozumie, że biznesmen próbuje zrzucić na niego winę za upadek szpitala i postanowi się ratować. A gdy złoży na policji zeznania, które zapewnią mu nietykalność, Lipski trafi w końcu do aresztu. W finale Tomasz będzie miał dla Van Graafa dobrą wiadomość:
- Ruud… Ten twój plan… Zabieraj się za niego, droga wolna!
Sara otworzy się przed nową przyjaciółką
Sara (Magdalena Schejbal) zaprzyjaźni się z chorą na raka Ewą (Edyta Olszówka) i opowie jej o swoich życiowych porażkach - w tym o swoim związku z mężem.
- Był fantastycznym człowiekiem. Dwadzieścia lat starszy, miał w oczach takie blink, blink... Do tego profesor. Ale pewnego dnia przyszła fala. Mnie ta fala poniosła, jego kompletnie przykryła. Nienawidził mnie, bo stawałam się tym, kim on chciał być. (…) Kiedy potykasz się o taki próg i tracisz równowagę, rozumiesz, że on cię wtedy nie przytrzyma. Uświadamiasz sobie, że jesteś sama.
Dramat Konicy
W 670. odcinku "Na dobre i na złe" doktor Konica dowie się, że Marta (Katarzyna Bujakiewicz), jadąc z synami, miała groźny wypadek. Słysząc o kolizji na drodze, lekarz będzie przerażony. Kierowca, który spowodował zderzenie, trafi za to właśnie do Leśnej Góry i zostanie jego pacjentem. Rafał, widząc rannego, od razu wybuchnie wściekłością.
- Moje dzieci tam były! (…) Czemu się nie zatrzymałeś? Byłeś na podporządkowanej! Kto ci dał prawo jazdy?!
Mężczyzna wpadnie w panikę:
- Nie dotykaj mnie! Chcę innego lekarza!
Konica jednak się nie wycofa.
- Nie ma innego lekarza! Straciłem córkę. Teraz przez takiego idiotę jak ty straciłbym synów! O mało ich nie zabiłeś! Oni są wszystkim, co mam!
Premiera najnowszego odcinka "Na dobre i na złe" już w środę 19 kwietnia o godzinie 20:40 na antenie TVP2.