"Na dobre i na złe": niebezpieczne tajemnice
W "Na dobre i na złe" piętrzą się kolejne tajemnice, jednak nie wszystkie uda się bohaterom utrzymać w sekrecie. Kto zostanie przyłapany na gorącym uczynku?
Kłamstwo goni kłamstwo
Zachowa się nieodpowiedzialnie
Andrzej ukryje przed córką fakt, że nadal walczy z nałogiem. Senior sięgnie po alkohol, gdy wnuczka będzie pod jego opieką! Czy Ola zorientuje się, że ojciec ją oszukał, zanim stanie się coś złego?
W końcu pozna prawdę
Doktor Pietrzak pozna kolejną tajemnicę Janka. Bank zablokuje nagle lekarzowi wszystkie karty płatnicze, a Stanisławski wyzna ukochanej bolesną prawdę o swoich gigantycznych długach.
- Wcześniej nigdy nie musiałem się martwić o kasę. Jakby co, zawsze był ojciec, który amortyzował wydatki. Nie przyznawałem się, bo się wstydziłem.
- Jak jeszcze raz usłyszę, że coś przede mną ukrywasz, bo się wstydzisz, to chyba poważnie się nad nami zastanowię!
Nie ma o niczym pojęcia
Trudne chwile czekają także Roberta. Doktor Dębski nadal będzie kłamał i lawirował między dwiema, całkowicie oddanymi mu kobietami. Sylwia, nieświadoma, że mąż ją zdradza, wyzna cicho:
- Dopóki się kochamy nikt i nic nas nie rozłączy...
Kochanka nie daje mu spokoju
Za to Beata zacznie naciskać na kochanka, by razem zamieszkali.
- Może ustalimy w końcu, co dalej?
- W sensie?
- Kiedy się wprowadzisz? Co cię powstrzymuje?
Jednak na tym problemy Dębskiego się nie skończą.
Domyśla się wszystkiego
Robert zajrzy do szpitala w Leśnej Górze, a Radwan wykorzysta okazję i zapyta kolegę o jego romans. Co odpowie lekarz?
- Nie chciałbym się wtrącać w cudze sprawy, ale prowadzę ciążę Beaty. A Sylwia jest moją koleżanką - zmieszany ordynator spojrzy na męża doktor Mróz. - Chodzi mi o to, co widziałem w twoim ośrodku. Czy ty i Beata...? Słysząc to, Dębski blednie i wszystkiemu zaprzecza.
- A tak, widziałeś nas... Wiesz, co jest najgorsze? Że ja kompletnie nie wiem, o co jej chodzi!
- To nie twoje dziecko?
Przyłapał kolegę na gorącym uczynku
- Nie! Skąd! Poznałem ją jakiś czas temu. Było coś między nami, ale to nic nie znaczyło! Wiesz, nie jestem z tego dumny. Potem przez dłuższy czas nie mieliśmy kontaktu. Odezwała się niedawno, że jest w ciąży. Poprosiła, żebym jej pomógł przez to przejść. Nie miałem sumienia odmówić.
- A Sylwia wie?
- Nie! I oby się nie dowiedziała - w głosie Roberta będzie słychać napięcie. - Z Beatą nic mnie nie łączy! Ale mam wrażenie, że ona coś sobie uroiła. Pewnie czuje się samotna, ale przecież ja jestem żonaty. Nie mogę się od niej odczepić, normalnie jakieś fatalne zauroczenie! Nie mów Sylwii, proszę. Wystarczy, że ja już się w tym miotam...
Czy Radwan spełni jego prośbę i ukryje przed Sylwią fakt, że widział jej męża w objęciach innej kobiety?
Tego dowiemy się z kolejnych odcinków "Na dobre i na złe".