"Na dobre i na złe": na tropie prawdy
Doktor Krajewski będzie odzyskiwał powoli siły po tym, jak został brutalnie pobity. Wciąż nie będzie mógł spokojnie spać, bo grozi mu więzienie. Czy zdoła udowodnić swoją niewinność? Co jeszcze wydarzy się w 611. odcinku "Na dobre i na złe"?
Czy trafi do więzienia za coś, czego nie zrobił?
Miłość wisi w powietrzu
Po powrocie ze wspólnego wyjazdu Agata znów traktuje Szczepana z dystansem. Jednak wystarczy, że zostają sami, nie jest w stanie odkleić się od ukochanego.
Salowy przedstawia lekarce swojego przyjaciela, Witka, i prosi ukochaną o przysługę...
Długo na to czekał
Matylda wciąż mieszka z Falkowiczem i z każdym dniem coraz bardziej podbija jego serce. Aż w końcu nazywa lekarza "tatą". Jak profesor zareaguje na to wyczekiwane słowo?
Małżeńska kłótnia
Tomasz pokazuje w końcu żonie nagranie z kamery Blanki, na którym Adam wyznaje miłość Wiki. Mężczyzna żąda wyjaśnień, a doktor Consalida jest w szoku:
- Tomek...
- Co? Co, Tomek?! Co do cholery masz mi do powiedzenia?!
Czy to koniec małżeństwa lekarzy?
Obroni go przed aresztowaniem
Tymczasem gdy stan Adama się poprawia, w szpitalu zjawia się śledczy. Uprzedza lekarza, że prokurator chce wydać nakaz aresztowania. Falkowicz protestuje:
- Zaraz, zaraz... na jakiej podstawie?! Nie macie żadnych dowodów, tylko poszlaki!
Ale policjant wzruszy tylko ramionami:
- Będę musiał tu dziś przysłać posterunkowego. Procedury. Przykro mi. Radziłbym się skontaktować jak najszybciej z adwokatem.
Nie chce zwlekać ani chwili
Doktor Krajewski od razu się zbuntuje. W końcu wyzna bratu, że chce wrócić do klubu, w którym poznał Weronikę, by odszukać mężczyznę, który ją zaatakował.
- Chrzanić adwokatów! Sam potrafię się obronić. Pamiętam tego faceta. Przypomnę sobie i resztę! Jeśli tylko tam pojadę...
- Zwariowałeś? Jesteś słaby! Musisz najpierw dojść do siebie...
- A potem mnie zgarną? Dzięki, nie mogę tu siedzieć!
Okłamie policjanta
Falkowicz z początku nie potraktuje jego słów poważnie. Jednak kilka godzin później Adam zniknie, a w szpitalu zjawi się nagle policja. Wiktoria zachowa zimną krew i oznajmi, że Krajewski jest na badaniach.
Weźmie sprawy w swoje ręce
Młody chirurg pojedzie prosto do klubu i zacznie wypytywać o mężczyznę, którego poznał w noc gwałtu.
- Nie jestem z policji. Mam interes.
- To jesteś, kolego, za wcześnie. Majcher będzie za godzinę. Tak jak zwykle...
Adam postanowi zaczekać. Nieświadomy, że Wiki wpada w tym czasie w coraz większe kłopoty.
Będzie kłamać prosto w oczy
W szpitalu doktor Consalida będzie bliska paniki. By ochronić kolegę, zacznie wymyślać kolejne kłamstwa. Aż policja nabierze podejrzeń.
- Pani doktor? Gdzie pacjent? Minęły już dwie godziny...
- Po RTG miał rezonans.
- Ile trwa rezonans?
Liczy się każda minuta
Czy Adam odnajdzie bandytę, który zaatakował Weronikę i wróci na czas do Leśnej Góry, zanim policja oskarży go o ucieczkę?
Tego dowiemy się z kolejnego odcinka "Na dobre i na złe".