"Na dobre i na złe": Dereszowska odejdzie z serialu przez aferę na planie?
Chociaż wydawało się, że Anna Dereszowska znów na dłużej zagości w "Na dobre i na złe", niedługo może na zawsze zniknąć z serii. Ponoć przyczyniła się do tego zazdrosna żona jednego z aktorów pojawiających się w Leśnej Górze. O co właściwie poszło?
Dostała ultimatum?
Dostała ultimatum?
W "Na dobre i na złe" Dereszowska wciela się w postać Magdy Soszyńskiej. Ostatni raz serialową bohaterkę mogliśmy oglądać na ekranach ponad rok temu. Po wielu zawirowaniach życiowych wyjechała za granicę.
Scenarzyści skupili się na innych bohaterach i uznali, że na razie wątek tej postaci będzie zamknięty.
Dostała ultimatum?
Dereszowska znalazła swoje miejsce w "M jak miłość". Rosnąca popularność artystki spowodowała, że producenci "Na dobre i na złe" postanowili ponownie zaprosić ją do współpracy. Aktorka zgodziła się i od niedawna znów pojawia się w Leśnej Górze.
Nad jej serialową przyszłością niespodziewanie zawisły jednak czarne chmury...
Dostała ultimatum?
Jak czytamy w "Życiu na Gorąco", żona jednego z aktorów postawiła podobno twórcom serialu ultimatum - albo z produkcji odejdzie Dereszowska albo jej mąż. Kobieta była ponoć zazdrosna o to, że ukochany spędza zbyt wiele czasu na planie z ekranową partnerką.
Dostała ultimatum?
Utrata jednego z najważniejszych bohaterów nie jest na rękę twórcom serii, która powoli stara się odzyskać dawną popularność. By zapobiec rezygnacji kluczowego członka obsady, podobno zdecydowano się... pożegnać z Dereszowską!
- Zapadła decyzja, że Anka powinna odjeść - twierdzi osoba z produkcji serialu w rozmowie z gazetą.
Dostała ultimatum?
Tych sensacyjnych doniesień nie potwierdza jednak menadżerka artystki. Małgorzata Matuszewska na łamach "Życia na Gorąco" kategorycznie zaprzeczyła pojawiającym się pogłoskom. Jak twierdzi, aktorka nie zniknie z serialu w najbliższym czasie.
Jak to się ma do najbliższych planów artystki, która ponoć chce wyjechać z Polski?
Dostała ultimatum?
— Razem z przedstawieniem "Zamknięty świat" Ania wyjeżdża na gościnne występy za ocean. Zagrają kilka przedstawień. Dla aktora takie występy to nie tylko duże przeżycie, ale i szansa na inne ciekawe propozycje – mówi "Gwiazdom" znajomy Dereszowskiej.
Dostała ultimatum?
Taki pobyt może wyjść na dobre aktorce. Być może pod jej nieobecność w kraju afera z jej udziałem nieco przycichnie i widzowie wciąż będą mogli oglądać ją w swoim ulubionym serialu.