Sławny tata
Grzegorz Daukszewicz skończył 30 lat, ale jak sam wspomina w niejednym wywiadzie, nadal nie wie czego chce od życia. Jest synem popularnego satyryka znanego z telewizji, Krzysztofa Daukszewicza, jednak nie lubi się tym afiszować.
- Wszystkie dzieciaki znanych rodziców mają ten sam dylemat. Kiedyś zerknąłem na komentarze pod moim nazwiskiem (...), ktoś napisał, że daje mi jedynkę za nepotyzm. Sprawdziłem konta innych i widzę, że Maciek Stuhr i Antek Królikowski też mają jedynkę za nepotyzm, a Bartosz Opania dwójkę za nepotyzm i za to, że "kiedyś był ładny" – wyznał Grzegorz w wywiadzie dla magazynu "Viva".
Tata nie jest jedyną znaną osobą w ich rodzinie. Jednak najwięcej zamieszania w życie Grzegorza wprowadził ktoś zupełnie inny.