Myslovitz reaguje na przeróbkę ich piosenki z Braunem. Jedno ich martwi

Od incydentu z udziałem posła Grzegorza Brauna, który kilka dni temu za pomocą gaśnicy zgasił chanukowe świece na spotkaniu w Sejmie, w polityczno-medialnej rzece upłynęło już sporo wody. Ale proszek po tej sprawie wciąż jeszcze nie opadł do końca.

Zaraz po rajdzie prawicowego posła przez sejmowy korytarz zespół Letni opublikował swój najnowszy utwór opowiadający właśnie o tej sprawie. To przeróbka znanej z wersji nagranej przez grupę Myslovitz piosenki "Peggy Brown".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Fajna, taki mamy teraz język"

Udało nam się dotrzeć do jednego z założycieli grupy Myslovitz, gitarzysty Wojciecha Powagi-Grabowskiego i zapytać, co myśli o tym coverze.

- Widziałem i słyszałem przeróbkę piosenki "Peggy Brown" - mówi muzyk. - Fajna. Nie ma, co się na nią zżymać, taki mamy teraz język komunikacji dużej części młodych ludzi: memy, filmiki, beka. Przeglądałem kanał autorów, ich pomysłem na siebie jest właśnie parodiowanie innych, robią to z jajem.

Artysta zwraca jednak uwagę na pewien negatywny efekt, który pojawił się w związku z tą sprawą.

- Martwi mnie natomiast, że dość dużo jest pod tym filmikiem komentarzy, które pochwalają czyn Grzegorza Brauna - dodaje Powaga-Grabowski. - Osoby o skrajnych, "brunatnych" poglądach odczytały to wideo jako pochwałę jego haniebnego zachowania. Nie podoba mi się, że chłopaki z zespołu Letni, nie "prostują" tych wpisów, odnoszę wręcz wrażenie, że trochę się na tym "wożą".

Relikt irlandzkiej kultury

Letni to duet z Kielc, który swoją muzykę określa jako pop-hiphop-dance. Grupa istnieje od 2009 roku, a specjalizuje się w przeróbkach znanych przebojów ze zmienionymi tekstami.

Po wybryku Brauna muzycy zaprezentowali utwór, który jest coverem popularnej piosenki "Peggy Brown" z tekstem, w którym znalazły się m.in. słowa: "o, Grzegorz Braun, kto zgasić świece tak będzie umiał". W oryginale zakochany chłopak śpiewał do dziewczyny, Peggy Brown, "kto ciebie ukochać będzie umiał".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Piosenka znana jest w Polsce przede wszystkim z wykonania zespołu Myslovitz. Grupa nagrała ją w 1996 roku i umieściła na albumie "Sun Machine". Ale już wcześniej był to jeden z największych koncertowych przebojów zespołu.

Co ciekawe i wbrew często powielanej opinii, wcale nie jest to oryginalna kompozycja mysłowickiego zespołu - to tradycyjna irlandzka piosenka ludowa, której pierwotny tekst jest dziełem poety z przełomu XVII i XVIII wieku, Turlougha O’Carolana. Autorem nowej wersji tradycyjnej melodii jest Marek Jałowiecki, artysta zaprzyjaźniony z muzykami grupy Myslovitz.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o najlepszych (i najgorszych) reklamach świątecznych, wielkich potworach w "Monarchu" na AppleTV+ i szokującym znęcaniu się nad ludźmi w "Special Ops: Lioness" na SkyShowtime. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.