Myślicie, że wasz egzamin na prawo jazdy był piekłem? Edyta Górniak popłakała się na łuku
Edyta Górniak w programie "My Way" uczy się prowadzić samochód. Tym razem zdawała egzamin wewnętrzny. Wywołał w niej sporo emocji.
Decyzja Edyty Górniak o zrobieniu prawa jazdy zaskoczyła wszystkich. Zmagania gwiazdy za kółkiem zostały nagrane przez TVN. Program emitowany co tydzień pokazuje dalsze perypetie piosenkarki i jej czterech dzielnych instruktorów. Tym razem gwiazda zdawała egzamin wewnętrzny. Wlewanie płynu do spryskiwaczy i jazda po łuku mocno ją zdenerwowały.
Jazda samochodem wzbudza w Górniak sporo emocji. Gwiazda co tydzień zmaga się ze swoimi słabościami i ograniczeniami. Nierzadko pojawiają się trudne wspomnienia i łzy.
Tym razem to jazda po łuku była najbardziej emocjonująca. Choć udało jej się za drugim razem wykonać zadanie poprawnie, nie była z siebie zadowolona i puściły jej nerwy. Instruktorzy ją chwalili i ściskali, ale ona płakała: "brzydko zrobiłam". Gwiazda przyznała, że jej największym problemem jest ambicja.
Po egzaminie wewnętrznym Górniak wyruszyła samochodem w miasto. Gdy stanęła na światłach, kierowca z samochodu obok wysiadł i podbiegł do niej, by zrobić sobie selfie.
Później Górniak uczyła się hamowania awaryjnego i slalomu na torze. A na koniec wsiadła wraz z synem do symulatora dachowania, który ostatecznie okazał się świetną zabawą.
Po tym wszystkim Górniak powiedziała: "Przestałam się już tak bać tego samochodu".