"Must be the music": Kto wystąpi w drugim półfinale?
Gościem specjalnym drugiego półfinału 6. edycji "Must be the music" będzie śląski zespół Oberschlesien, który 5. edycję show przegrał o włos z Tomkiem Kowalskim. O jedno miejsce w finale powalczy kolejnych 7 wykonawców. Kto dołączy do Anety Rzewnickiej?
25.10.2013 | aktual.: 25.11.2013 13:59
Wśród chętnych jest Ewa Lewandowska z Warszawy. 18-latka ma zdaniem jurorów głos i geny, aby w przyszłości odnieść sukces. Póki co, Ewa na co dzień śpiewa w chórze gospel i próbuje występów solo. W eliminacjach świetnie poradziła sobie z piosenką Michaela Jacksona "Man in the mirror". W niedzielę zaśpiewa również cover "I Believe I Can Fly" R. Kelly.
Legenda polskiej sceny country, czyli zespół Babszyl. Ich obecność w gronie amatorów - półfinalistów show może nieco dziwić, gdyż jak wyznali z rozbrajającą szczerością do programu przyszli, by o sobie przypomnieć i wypromować najnowszą płytę. Ale jurorzy docenili ich właśnie za profesjonalizm i "lata grania, które słychać". Co ciekawe, w eliminacjach zaśpiewali własną piosenkę w gwarze kaszubskiej. W półfinale zagrają utwór "Ogień i woda".
- Jest w Was potencjał - mówiła Kora.
- Widać, że macie zalążek fajnej kapeli - dodała za to Elżbieta Zapendowska, po eliminacyjnym występie zespołu Rocket.
Na perkusji dziewczyna w różowym gorsecie, czyli Magdalena Lenarczyk i dwóch chłopaków na gitarach. Do tego własne piosenki, jak ta z eliminacji "Dzień jak co dzień", słowem będzie energetycznie i rockowo.
Paweł "Bis" Rząsa ma zaledwie 14 lat i pochodzi z Milicza. W eliminacjach zaskoczył wszystkich niezwykle dojrzałym własnym tekstem w utworze "Pokolenie". Rapuje też całkiem nieźle i co najważniejsze o sprawach ważnych, tych które widzi obserwując w szkole i na podwórku własnych rówieśników. Jest autentyczny. W niedzielnym półfinale Paweł wykona kolejny własny utwór "Mexicano". Czy to wystarczy na finał?
Zdaniem jurorów, Patrycja Nowicka to objawienie tej edycji.
- No i mamy talenta - krótko skomentowała jej występ Zapendowska.
Patrycja ma 16 lat i pochodzi z Zielonej Góry. Sama pisze muzykę i teksty do piosenek. W przyszłości chciałaby studiować medycynę, ale jej muzyczny talent też wart jest docenienia. Przede wszystkim ma bardzo ciekawą barwę głosu, którą potrafi sporo wyczarować. W eliminacjach zaśpiewała własną piosenkę "Sometimes I Feel Like Blind" za co dostała 4 razy "tak". Teraz również przygotowuje własny utwór pt. "Niejeden raz".
Reaggowy zespół Pajujo to radość grania. W ich muzyce czuć lekkość, co szczególnie podkreślał Wojtek Łozowski. Zespół na polskiej scenie reaggae działa od 2005 roku i do dziś zagrał już ponad 300 koncertów. Sporo uroku temu męskiemu gronu dodaje jedyna w zespole kobieta - frontmenka Martyna Gąsiorek, która dołączyła do nich przed rokiem. Świetnie wypadają szczególnie w energetycznych utworach, jak w tym z eliminacji zatytułowanym "Momenty", za który dostali 4 razy "tak" i przepustkę do półfinału. W niedzielę zagrają własną piosenkę "Krążę po dźwiękach".
I jeszcze jeden rockowy band uroczych chłopców, czyli Be.My. Śliczni, młodzi i przystojni. Zespół tworzy dwóch braci urodzonych we Francji Polaków oraz ich przyjaciele. W eliminacjach zagrali własną piosenkę "Let sun light the world", która bardzo przypadła do gustu publiczności i jurorom. W półfinale też będziecie mogli posłuchać ich piosenki "She Told Me I Was Silly".
Drugi półfinał *"Must be the music" w niedzielę o godzinie 20.00 w Telewizji Polsat!*