Talent Show"Must Be The Music": Cyganka powiedziała Korze bolesną prawdę!

"Must Be The Music": Cyganka powiedziała Korze bolesną prawdę!

[

"Must Be The Music": Cyganka powiedziała Korze bolesną prawdę!
Źródło zdjęć: © AKPA

24.02.2011 | aktual.: 25.11.2013 12:02

]( http://www.fakt.pl )
Obok niej nie da się przejść obojętnie. Olga Jackowska (60 l.), czyli Kora, to kobieta-dynamit, esencja polskiego rocka, ale także osoba o niezwykłej artystycznej wrażliwości. Już niedługo będzie wyławiać muzyczne talenty w nowym show Polsatu ”Must Be The Music - Tylko muzyka”. Nam gwiazda opowiada, jak zmieniała się przez lata i dlaczego słucha rad Cyganki, zaś swoich piosenek - niekoniecznie.

Czy wiele razy odmawiała pani udziału w programach typu talent show?

– Tak, wiele razy. Za każdym razem odmawiałam. Nie dlatego, że tym gardziłam, ale dlatego, że nie było miejsca w moim życiu na tego rodzaju przedsięwzięcie. U mnie przede wszystkim jest to też kwestia komfortu psychicznego. Teraz podjęłam dużo decyzji w moim życiu. I ten program jest jedną z konsekwencji tych decyzji.

Czy będzie pani potrafiła łączyć pracę jurora z nagrywaniem?
– Już to sobie ułożyłyśmy z moją nową menedżerką. Ona bardzo profesjonalnie nad wszystkim czuwa. Dzięki temu mam czas nie tylko na intensywną pracę, ale również na odpoczynek. Bo jak jestem zmęczona, robię się agresywna, a do tego nie chcę dopuścić!

Zbliża się jubileusz 35-lecia pani pracy na scenie. Czy nadal lubi pani swoje stare piosenki?

– Bardzo lubię, ale nie słucham swoich utworów za często. Tylko wtedy, kiedy występuję. Robię to wtedy, jeśli potrzebuję wybrać coś nowego do repertuaru, z którym będę występować. Natomiast dla przyjemności, to słucham naszych utworów jedynie w radiu.

Bardzo się pani zmieniła od czasu debiutu?

– Myślę, że musiałam się zmienić, bo nie ma człowieka, który się nie zmienia przez 35 lat. W ogóle zawód artysty jest pewnym wyzwaniem, dlatego musimy się zmieniać. Raz jesteśmy w ogniu, za chwilę jesteśmy w lodzie. To człowieka kształtuje.

Jak pani wspomina tamte czasy?

– Ja nie mam emocjonalnej pamięci. Taka pamięć moim zdaniem nie istnieje. Ja ją nazywam pamięcią historyczną. Ja żyję chwilą, tego nauczyło mnie moje życie. Jestem przede wszystkim ciekawa tego, co będzie za moment. Dlatego nie wybiegam nigdy w daleką przyszłość. Chociaż teraz mam ją całkiem nieźle poukładaną. Ale też nie na cały rok – mniej więcej wiem, co będzie się działo w najbliższym półroczu.

A co się będzie działo?

– Przede wszystkim będę jurorką w muzycznym programie ”Must Be The Music - Tylko muzyka”, z czym wiąże się bardzo dużo pracy promocyjnej: konferencje, sesje zdjęciowe, wywiady oraz castingi i programy na żywo. Już od kilku tygodni przygotowuję wraz z zespołem utwory na płytę po to, aby w kwietniu wejść do studia i nagrywać nowe piosenki. Intensywnie przygotowujemy się też do letnich koncertów oraz do dużego koncertu jubileuszowego. Na wiosnę wydajemy wszystkie moje stare płyty z Maanamem i solo na nowo zremasterowane. No i prowadzę dom, bo kocham w nim być.

Zawsze była pani taką domatorką?

– Tak, tylko nigdy nie miałam czasu pomieszkać w moim domu! Ale zawsze marzyłam o swoim kącie.

Czy jeszcze pielęgnuje Pani w sobie hipiskę?

– Myślę, że to kim jestem, to po prostu widać. Ale chętnie wracam to tego okresu, także w muzyce, a ostatnio dzięki kolekcji płyt „Polskie Dzieci Kwiaty”. To był nieprawdopodobnie piękny czas dla rocka. Teraz jest wiele polskich zespołów, które czerpią inspirację z tamtej epoki. Nawet nie zdawałam sobie sprawy, że jest teraz tyle fantastycznych polskich zespołów.

Jaką będzie pani jurorką?

– Cyganka powiedziała kiedyś o mnie jedną rzecz. Jesteś nerwowa, ale i sprawiedliwa. Mam nadzieję, że będę mniej nerwowa, a bardziej sprawiedliwa.

Liczy pani, że znajdziecie wielki talent muzyczny?

– Mam nadzieję. Ten program to szansa dla wielu zdolnych ludzi. A poza tym nagroda, czyli sto tysięcy złotych oraz możliwość występowania na Top Trendy, to niewątpliwie jest coś w świecie obliczonym na szybki sukces.

Pani suczka Ramona też będzie miała swój udział w programie.

– Ona znosi świetnie takie sytuacje. Ramona po prostu lubi być ze mną, może wtedy zawsze się do mnie przytulić. Ona jest przyzwyczajona do sytuacji telewizyjnych, nie czuje się źle w programie na żywo. A tam będzie „Forza Italia” z Ramoną na pokładzie!

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:

Zobacz także:

[

Gwiazda na wizji poszła do łóżka z ochroniarzem! ]( http://teleshow.pl/gid,13142363,img,13142390,kat,1024839,title,Kim-Kardashian-przekroczyla-kolejna-granice,galeria.html )
[

Dramat jurorki Mam talent. Straciła dziecko! ]( http://teleshow.pl/gid,13107372,img,13107433,kat,1024839,title,Dramat-jurorki-Mam-talent-Stracila-dziecko,galeria.html )
[

Gwiazdy „Słonecznego patrolu” dziś. Jak wyglądają? ]( http://teleshow.wp.pl/jak-dzis-wygladaja-gwiazdy-slonecznego-patrolu-6026603162764417g )
[

Najlepsze prostytutki w Hollywood ]( http://film.wp.pl/nierzadnice-hollywood-6025275877319297g )

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)