"Must be the music": awantura o Jacksona, czyli jak Łozo został prostakiem
W ostatnim odcinku "Must be the music" nie brakowało emocji. Nerwowa atmosfera spowodowana wyborami do półfinału, wyraźnie udzieliła się również jury, w którym poważnie zawrzało po występie uroczych dziewczyn z zespołu Red Heels. Zaprezentowany przez nie cover przeboju Michela Jacksona "Billie Jean" doprowadził do ostrej wymiany zdań między Łozem a Korą, która obraziła publicznie swojego młodszego kolegę, nazywając go prostakiem. Czym tak bardzo Łozowski naraził się Korze?
"Must be the music": kłótnia o Jacksona?
W ostatnim odcinku "Must be the music" nie brakowało emocji. Nerwowa atmosfera spowodowana wyborami do półfinału, wyraźnie udzieliła się również jury, w którym poważnie zawrzało po występie uroczych dziewczyn z zespołu Red Heels. Zaprezentowany przez nie cover przeboju Michaela Jacksona "Billie Jean" doprowadził do ostrej wymiany zdań między Łozem a Korą, która obraziła publicznie swojego młodszego kolegę, nazywając go prostakiem. Czym tak bardzo Łozowski naraził się Korze?
Dziewczyny z Red Heels nie spodziewały się chyba, że ich występ tak podzieli jurorów. Tym razem nie skończyło się jednak tylko na prezentacji odmiennych opinii na temat wykonawców, ale doszło do niesmacznej sprzeczki, w której personalnie oberwało się Łozowskiemu. Choć przeciwko udziale dziewcząt z Red Heels w półfinale programu opowiedzieli się Łozo i Zapendowska, tylko ten pierwszy swoją argumentacją ściągnął na siebie złość Kory. Dlaczego?
KŻ/AOS
Znajdź szkołę muzyczną w swoim mieście! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
"Must be the music": gorący entuzjazm i natychmiastowe oburzenie
Gdy młode, atrakcyjne dziewczyny pojawiły się na scenie, od razu zrobiły na sędziach pozytywne wrażenie. W imieniu jurorów zespół przywitał Łozo - wyraźnie pobudzony widokiem seksownych uczestniczek.
Gdy muzyk usłyszał, że dziewczyny będą wykonywać utwór z repertuaru Jacksona, nie krył entuzjazmu. Zapewne nie spodziewał się, że jeden z jego ulubionych kawałków zostanie zaprezentowany w tak odmiennej od oryginału aranżacji.
Znajdź szkołę muzyczną w swoim mieście! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
"Must be the music": aranżacja, która rozwścieczyła Łozowskiego
Zespół Red Heels z Katowic prezentuje muzykę z pogranicza popu, jazzu oraz klasyki i w takiej stylistyce dziewczyny wykonały szlagier Jacksona. Jednak oryginalne podejście do utworu króla popu nie znalazło poklasku w oczach Łozowskiego, którego takie frywolne podejście do tematu dosłownie rozzłościło.
Znajdź szkołę muzyczną w swoim mieście! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
"Must be the music": Łozowski zaskoczony ocenami kolegów
Gdy po występie grupy z Katowic jurorzy zaprezentowali swoje oceny, Łozowski nie krył zdziwienia pozytywną notą Kory i Sztaby, na które zareagował:
- Ja pierdzielę, naprawdę? - z niedowierzaniem pytał kolegów Łozo.
Znajdź szkołę muzyczną w swoim mieście! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Kora: "To było tak maksymalnie, cudownie dziwne"
Zanim jednak Łozo rozpoczął swoją krytykę, pochlebstwa pod adresem dziewcząt rozpoczęła Kora:
- Kompletna awangarda. To było tak maksymalnie, cudownie dziwne. [...] Całościowo było fantastycznie - podsumowała piosenkarka, doprowadzając niemal do szaleństwa siedzącego obok Łoza.
Znajdź szkołę muzyczną w swoim mieście! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
"Must be the music": Łozowski nie dorósł do takiej muzyki?!
- Kora, o czym ty mówisz?! - pytał Łozo - Ja się zezłościłem, nie potrafiłem do tego tak luźno podejść - stwierdził Łozowski.
- Bo to nie jest twój rodzaj muzyki chłopcze, nie dorosłeś do tego - z przekąsem przerwała mu Kora. Jednak juror kontynuował, dlaczego ten występ tak bardzo go zniesmaczył:
- Nie podobało mi się bardzo dziewczyny. Nie wolno takich piosenek, takiego artysty zagrać w taki sposób - mówił szczerze oburzony występem Łozowski.
- Bo to jest coś innego niż taki Michael prostacki - ponownie dodała Kora - ściągając na siebie gniewny wzrok Łozowskiego.
Znajdź szkołę muzyczną w swoim mieście! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
"Must be the music": Jackson by się nie obraził?
W tym momencie do rozmowy włączył się Adam Sztaba, dla którego tak kategoryczna opinia Łoza wydała się kompletnie niezrozumiała. Jak zapewniał kompozytor, sam Król Popu nie miałby nic przeciwko takiej aranżacji, a jak stwierdziła Kora, muzyka dziewczyn nie przekonuje Łoza, bo sam jest... "za prosty". Na szczęście juror nie wziął słów Kory zbyt poważnie i zwyczajnie odpuścił. Los dziewczyn wciąż jednak nie był jasny.
Znajdź szkołę muzyczną w swoim mieście! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
"Must be the music": dogrywka pogodziła jurorów
Ostatecznie stanęło na tym, że zespół zaprezentuje inny utwór. Powtórny występ Red Heels okazał się dla dziewczyn bardziej pomyślny. Utwór "Libertango" z repertuaru Astora Piazzolli pogodził jurorów, którzy jednomyślnie zaprosili dziewczęta do półfinału.
Czy w kolejnym etapie Red Heels znów wywoła kontrowersje? Jesteśmy przekonani, że następnym razem dziewczyny ostrożniej dobiorą repertuar.
KŻ/AOS
Znajdź szkołę muzyczną w swoim mieście! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku