Msza święta w intencji Michaela Jacksona. Odprawił ją rzymskokatolicki ksiądz na Śląsku

Michael Jackson sprzedał na świecie ponad 330 mln płyt, znacznie więcej od Elvisa Presleya, niegdyś swojego teścia i jest najbardziej komercyjnym solistą w historii. Głośno było o nim nie tylko z racji dokonań muzycznych, ale także za sprawą szeregu skandali. Największą niesławę przyniosły mu oskarżenia o molestowanie seksualne chłopców. Zmarł 25 czerwca 2009 r. w wyniku zatrzymania akcji serca, które było efektem podania mu przez osobistego lekarza propofolu.

17 stycznia br. w intencji Jacksona, w Knurowie na Śląsku, odbyła się msza święta pod przewodnictwem proboszcza parafii św. Antoniego.

- Pytano mnie czy wolno odprawić mszę świętą za zmarłego Michaela Jacksona. (...) Tak należy uczynić. Albowiem każdy człowiek zasługuje na modlitwę. Pan Bóg kocha wszystkich i każdego pragnie zbawić. Dlatego każdy ma prawo do naszej modlitwy - wyjaśnił ksiądz.

Wierni prosili Stwórcę, "by artysta w pełni doświadczył piękna w zjednoczeniu z Bogiem, by Pan Bóg okazał mu swoje miłosierdzie, by w swej nieskończonej miłości przyjął go do swej chwały i obdarzył szczęściem bez końca".

Jak informuje reporter portalu silesia24.pl, msza rozpoczęła się o 16.40. Proboszcz spodziewał się prawdopodobnie zlotu fanów, bo na miejscu była silna obstawa policji i straży miejskiej. Tymczasem w kościele nie było tłumu, wśród zgromadzonych dominowali zdecydowanie mieszkańcy Knurowa.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialu "Detektyw: Kraina nocy", przyznajemy, na jakie filmy i seriale czekamy najbardziej w 2024 roku i doradzamy, które nadrobić z poprzedniego. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.