Monika Zamachowska podpadła widzom. Teraz straci pracę?
Czy to już koniec prezenterki w TVP? Zamachowska boi się, że może raz na zawsze pożegnać się z pracą na antenie.
Ostatnia wpadka Moniki Zamachowskiej w programie "Pytanie na śniadanie" odbiła się szerokim echem w sieci. Przypomnijmy, że prezenterka nie potrafiła zachować powagi podczas rozmowy z Teresą Lipowską i Rafałem Mroczkiem o zmarłym Witoldzie Pyrkoszu. Co rusz przerywała gościom ich wypowiedzi, wtrącała swoje uwagi, a na jej twarzy malował się szeroki uśmiech. Choć Lipowska i Mroczek z trudem powstrzymywali łzy, trudno było się doszukiwać podobnych emocji, bądź chociaż odrobiny empatii ze strony prezenterki. Nic więc dziwnego, że taka postawa oburzyła internautów. Jak dowiedziało się "Na Żywo", Zamachowska mocno przeżyła krytyczne komentarze pod swoim adresem.
- Wiele razy oglądała nagranie programu i zastanawiała się, czy rzeczywiście coś zrobiła źle. Teraz obawia się, czy nie straci pracy w "Pytaniu na śniadanie" - zdradził informator gazety.
W tych trudnych dniach ogromnym wsparciem jest dla niej jej mąż. Zbigniew Zamachowski stara się uspokajać ukochaną i powtarzać, że wkrótce widzowie zapomną o całej sprawie.
- Zbyszek oczywiście pociesza żonę, ale i on martwi się o jej przyszłość w TVP2. Wie przecież, że to nie była pierwsza wpadka jego ukochanej na wizji - dodało anonimowe źródło "Na Żywo".
I rzeczywiście. Wystarczy choćby wspomnieć, że rok temu Zamachowska stała się bohaterką medialnego skandalu z powodu niezwykle niezręcznego pytania, które zadała ośmioletniemu Mateuszowi w "Pytaniu na śniadanie". Tematem rozmowy była znacząca poprawa stanu zdrowia spowodowana przyjmowaniem przez chłopca nowoczesnych leków. Mały Mateusz cieszył się, że dzięki apelowi mamy dzieci w szkole nie będą mu dokuczać. Dlaczego tak było?
Mateusz cierpiał na atopowe zapalenie skóry, które objawia się znacznym łuszczeniem skóry i bolesnymi, łatwo pękającymi zmianami. Jego wygląd był więc często tematem przykrych komentarzy kolegów. Łukasz Nowicki, z którym wówczas prezenterka współprowadziła program, zapytał, co się w związku z tym zmieniło i czy docinki w szkole się skończyły. Zanim jednak Mateusz zdążył odpowiedzieć, Zamachowska rzuciła:
- Już nie mówią na ciebie jaszczur?
Wideo szybko zaczęło krążyć po sieci, a internauci nie pozostawiali na dziennikarce suchej nitki. Dziennikarka próbowała później wyjaśniać, że nie miała na myśli nic złego, ale niesmak pozostał.
Tu pobierzesz za darmo aplikację Program TV:
src="https://d.wpimg.pl/1031600158-1003293454/aplikacja.png"/> src="https://d.wpimg.pl/457701298--1013396447/aplikacja.png"/>