Monika Sapilak: zrezygnowała z aktorstwa w obawie przed tabloidami

Drobna blondynka o bystrym spojrzeniu i szczerym uśmiechu podbiła serca widzów w latach 80. – najpierw rolą w filmie "Jeśli się odnajdziemy", a później w "Panu Kleksie w kosmosie". Jak dziś wygląda życie Moniki Sapilak?

Jak dziś wygląda jej życie?
Źródło zdjęć: © EastNews

/ 7Jak dziś wygląda jej życie?

Obraz
© EastNews

/ 7Nie chciała być aktorką

Obraz
© EastNews

Monika Sapilak urodziła się 9 kwietnia 1976 roku we Wrocławiu. Nigdy nie marzyła o aktorstwie, a tym bardziej o zdobyciu statusu gwiazdy. Dlaczego w takim razie znalazła się na planie filmowym i wystąpiła na ekranie u boku samego Krzysztofa Kolbergera?

Otóż o jej przyszłości zadecydował... jej starszy brat - Bartek. To on znalazł w gazecie ogłoszenie o przesłuchaniach do filmu "Jeśli się odnajdziemy" i bez wiedzy rodziców zgłosił 6-letnią siostrę na casting.

/ 7Na castingu okazała się bezkonkurencyjna

Obraz
© EastNews

Zgłoszenie zostało zaakceptowane, więc wkrótce rodzeństwo wybrało się w samotną podróż do wrocławskiej wytwórni filmowej.

- Wsiedliśmy do autobusu, przejechaliśmy pół miasta i stanęliśmy przed reżyserem. Roman Załuski kazał mi się rozpłakać i powiedzieć, że brat mnie bije, a ja na to, że to nieprawda - wspominała po latach Monika.

Na castingu dziewczynka nie czuła strachu i nie wiedziała, co to trema. Lęk pojawił się dopiero, gdy po raz pierwszy pojawiła się na planie.

- Gdy zobaczyłam te wszystkie lampy, kamery i mnóstwo kręcących się ludzi, poczułam stres. Przebierałam pod stołem nogami, nie mogłam się uspokoić, ale po czwartym dublu wszystko zaczęło się układać.

/ 7Brat otrzymał burę od rodziców

Obraz
© EastNews

Wynagrodzeniem za pracę na planie filmu "Jeśli się odnajdziemy" było uznanie w oczach całej ekipy oraz... paczka gumy "Donald", którą dostała od Krzysztofa Kolbergera.

- Te prawie niedostępne gumy do żucia z kolorowymi historyjkami w środku były wówczas niesamowitą gratką. Od razu podzieliłam się nimi z Bartkiem – mówiła na łamach tygodnika "Na Żywo".

Co ciekawe, brat również otrzymał rolę w produkcji. Choć dla 13-letniego chłopca praca nad filmem była ogromnym przeżyciem, to nie ją z rozrzewnieniem wspomina po latach, ale awanturę, jaką zrobiła mu mama, gdy dowiedziała się o pomyśle zgłoszenia Moniki na casting.

/ 7Stanęła przed wielką szansą

Obraz
© EastNews

Występ w filmie okazał się dla dziewczynki przepustką do wielkiej kariery. Z dnia na dzień zyskała status dziecięcej gwiazdy, a telefony z propozycjami dzwoniły niemal nieustannie. Natomiast tym razem to rodzice Moniki umawiali ją na kolejne spotkania z reżyserami i ustalali warunki współpracy. Nigdy jednak nie robili niczego wbrew córce i wyrażali zgodę na jej udział w kolejnych produkcjach tylko, gdy sama tego chciała.

/ 7Została dziecięcą gwiazdą filmową

Obraz
© EastNews

Po sukcesie "Jeśli się odnajdziemy", Sapilak wystąpiła w jeszcze kilku produkcjach m.in. "Dolinie szczęścia", "Zamianie", "Urwisach z Doliny Młynów", "Klementynce i Klemensie - gęsiach z Doliny Młynów" oraz "Bandzie Rudego Pająka". Jednak większość widzów do dziś pamięta jej rolę w filmie "Pan Kleks w kosmosie", którego premiera odbyła się w 1988 roku.

- Po nakręceniu "Pana Kleksa w kosmosie" pojechaliśmy całą ekipą do Niemiec. Nie zapomnę przytulnego pensjonatu, gdzie podawano równiutko ucięte jajka na miękko, ani ogromnej pizzy na statku wycieczkowym. (...) Za zarobione na planie pieniądze kupiłam mięciutką lalkę o żółtych, włóczkowych włosach – przyznała.

/ 7Unika rozgłosu i blasku fleszy

Obraz
© Facebook

Jeszcze w tym samym roku Sapilak wystąpiła w filmie "Animalki". Później postanowiła porzucić aktorstwo i skupić się wyłącznie na nauce. Bez problemów zdała maturę i ukończyła studia na kierunku filologia romańska na Uniwersytecie Wrocławskim. Od ponad 15 lat mieszka na osiedlu Stabłowice w zachodniej części Wrocławia. Obecnie pracuje w jednej z firm zajmujących się funduszami leasingowymi i nie zamierza kontynuować przygody z dzieciństwa.

- Praca przed kamerą była wielką przygodą, ale nie żałuję, że nie związałam się z filmem. Nie lubię rozgłosu, a będąc aktorką, z pewnością nie miałabym łatwego życia, tabloidy już by o to zadbały. A tak pozostaję anonimowa, żyję po swojemu. Cenię po prostu normalne, spokojne, niczym niezakłócone życie - podsumowała na łamach tygodnika "Na Żywo".

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta