Monika Pietrasińska pomyliła Filipa Chajzera z jego ojcem!
None
Wielka kompromitacja modelki
Jaka jest najtrudniejsza i wymagająca największych poświęceń praca na świecie? Według Natalii Siwiec, profesjonalne pozowanie na tle tzw. ścianek. Oślepiające błyski fleszy, wykrzykujący twoje imię fotoreporterzy, długie kolejki do wejścia na imprezę - to takie męczące warunki!
Jednak prawdziwy dramat zaczyna się wtedy, gdy łaknąca sławy celebrytka pojawiła na czerwonym dywanie, a mimo to zdjęcia z jej wizerunkiem nie zostały opublikowane. To przecież tak, jakby jej nie było. Poświęciła swój czas, wydała niemałe pieniądze na spektakularną kreację i najlepszego fryzjera, po czym wszystkie te wysiłki poszły na marne. Jak żyć?
Na to pytanie starał się odpowiedzieć Filip Chajzer. Reporter "Dzień Dobry TVN" udał się po pomoc do ekspertki w tej dziedzinie, czyli Moniki Pietrasińskiej. Ale to, co od niej usłyszał, do reszty skompromitowało celebrytkę.
AR/AOS
Pietrasińska wciąż walczy o uwagę widzów
Show biznes jaki jest, każdy widzi. Drinki, czerwony dywan, tłum gwiazd i chcących się pokazać szerszej publiczności celebrytów. Filip Chajzer postanowił przyjrzeć się temu zjawisku z bliska i dowiedzieć się, jakie są najnowsze trendy... w pozowaniu na ściankach. Zanim jednak trafił na odpowiednich rozmówców, dowiedział się od fotoreporterów obecnych na imprezie, że często oni sami nie mają pojęcia, kogo fotografują. Modelka, aktorka, piosenkarka? Co za różnica!
Gdy na bankiecie reporter "Dzień Dobry TVN" dyskutował z jednym z gości, jego wzrok przykuła zdesperowana Monika Pietrasińska, która za wszelką cenę usiłowała zwrócić na siebie uwagę. Niestety, żaden z fotografów ani dziennikarzy nie uległ jej urokowi. Oczywiście wyjątkiem był Filip. Zaaferowana modelka, gdy tylko zobaczyła mikrofon i włączoną kamerę, od razu... zaliczyła wpadkę!
Gorzej być nie może
- Och, dzień dobry, panie Zygmuncie - powitała Filipa uradowana Monika.
- Filipie, Zygmunt to mój stary - poprawił ją reporter.
- Ja wiem! O k*rwa! - chichotała modelka.
Aktorka "Miłości na bogato" postanowiła się zrehabilitować i zaskoczyć dziennikarza "Dzień Dobry TVN" swoją wiedzą. W końcu nikt nie jest lepiej zorientowany w tematyce imprezowania i tego, jak zostać wzorową celebrytką, niż ona. Gdy usłyszała pytanie Chajzera, o to, jak należy odpowiednio pozować na ściance, odpowiedziała z dumą:
- Ostatnio usłyszałam, że mam się uśmiechać. Nie wydymać ust, bo to już jest passé. Teraz trzeba być naturalnym, uśmiechniętym. Bierzemy przykład z Cannes. Wiesz, tam sobie rzuciłam okiem, co się robi, co jest proste, świeże - wiesz ze Stanów, Ameryka! - cieszyła się.
- Co tam geografia, liczy się topografia stołecznych ścianek- skomentował Filip, który być może źle ocenił celebrytkę, bowiem Pietrasińska mogła mieć na myśli jedynie gości z USA.
AR/AOS