Monika Olejnik w prześwitującej sukience. Wygląda na 60 lat?

Monika Olejnik jest dziennikarką o ostrym języku i równie mocnym wyczuciu stylu. Na co dzień ubiera się raczej młodzieżowo, chociaż skończyła już 60 lat. Lubi oryginalne płaszcze, kurtki-parki, buty na wysokich, stabilnych obcasach. Uchodzi za jedną z najciekawiej ubranych gwiazd telewizji.

Jej stroje zazwyczaj nie odsłaniają za dużo, dziennikarka nie epatuje gołym ciałem. Tym razem było inaczej? Olejnik na gali rozdania nagród Stowarzyszenia Filmowców Polskich stawiła się w kreacji, która idealnie pasowała do jej stylu, a jednocześnie okazała się zaskakująco zmysłowa.

Czarna sukienka zakrywała ręce, ramiona, dekolt gwiazdy, ale przezroczystości w okolicy biustu nie pozostawiły pola wyobraźni.

Olejnik powinna była postawić na coś skromniejszego?

Sukienka miała rozkloszowany dół, sięgała do połowy łydki. Kobiecą stylizację uzupełniły czarne, klasyczne szpilki. Do tego spora torebka. Wszystko idealnie współgrało, zabrakło jedynie barwnego dodatku. Jednak to od dekoltu Olejnik nie można było oderwać wzorku.

Dziennikarka wyróżnia się na tle koleżanek z branży. Nie przejmuje się wiekiem i nosi to, co jej się podoba. Efekt? Wygląda na młodszą. Jej modowe wybory nie zawsze wszystkim się podobają, ale najważniejsze, że to ona w strojach o ciekawych krojach, mocnych kolorach, które do tego nietuzinkowo zestawia, czuje się dobrze.

Gdyby Olejnik postawiła na tak duży dekolt niezasłonięty prześwitującą tkaniną, pokazałaby zdecydowanie za dużo. W tym wypadku jednak, choć odważnie, wciąż wyglądała szykownie i elegancko. Zgadzacie się?

Wieczorowa stylizacja dla wielu oznacza mocny makijaż, czerwone usta, kocie kreski na powiekach... Na szczęście Olejnik nie poszła tą drogą. Wybrała, co prawda, wyrazisty make up oczu, ale postawiła na naturalne wargi. Jak wam się podoba?