Monika Miller cierpiała na zaburzenia odżywiania
Monika Miller zaskoczyła widzów programu "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" szczerym wyznaniem. Zmagała się z zaburzeniami odżywiania.
Monika Miller próbuje swoich sił w tanecznym show Polsatu. Jej partnerem jest Jan Kliment. W ostatnim odcinku zatańczyli tango, które obfitowało we wpadki. Mimo to występ został doceniony przez jury i samego Leszka Millera.
W zapowiedzi występu tancerz przyznał, że jest zdumiony sprawnością fizyczną swojej partnerki. "Jestem zaskoczony, że ma taki dar" - skomentował na widok Moniki Miller chodzącej na rękach.
Dziewczyna przyznała, że nie zawsze była w tak dobrej formie. Jeszcze kilka lat temu zupełnie o siebie nie dbała. Przez niezdrowe odżywianie i brak aktywności fizycznej ważyła prawie 80 kg.
Źle czuła się w tym stanie i zamiast znaleźć racjonalne wyjście, zaczęła się głodzić. Z wyrzutami sumienia po sytym posiłku "radziła sobie" wymiotami. Twierdzi, że popadła zarówno w anoreksję, jak i bulimię.
Początkująca wokalistka na szczęście ten etap ma już za sobą. Uratował ją sport. Do dziś z chęcią odwiedza siłownię.
"Jak się przejdzie przez coś takiego, to jest lekcja na całe życie" - powiedziała w programie. Monika Miller twierdzi, że tak ciężkie przeżycia ukształtowały jej charakter. Bez nich nie poradziłaby sobie w wielu trudnych sytuacjach.