Monika Mielnicka z "M jak miłość" była ofiarą napaści seksualnej. Zaatakował ją kolega

Monika Mielnicka to młodziutka gwiazda serialu "M jak miłość", która kilka lat temu zdobyła sympatię widzów rolą Lili Mostowiak. Jej bohaterka była ofiarą gwałtu. Niestety, jak wyznała niedawno aktorka, ona także doświadczyła przemocy na tle seksualnym.

Monika Mielnicka podzieliła się swoją trudną historią na łamach jednego z tabloidów. Aktorka padła ofiarą przemocy seksualnej
Monika Mielnicka podzieliła się swoją trudną historią na łamach jednego z tabloidów. Aktorka padła ofiarą przemocy seksualnej
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

Monika Mielnicka dołączyła do obsady "M jak miłość" w 2018 roku. Aktorstwo to jej wielka pasja, choć na co dzień studiuje psychologię. Widzowie polubili ją za rolę uroczej Lili, która rozkochała w sobie (i z wzajemnością) Mateusza Mostowiaka. Scenarzyści telenoweli TVP2 zafundowali jednak aktorce nie tylko ten miłosny wątek, ale także trudne sceny związane z gwałtem, którego doświadcza jej bohaterka.

Jak się okazuje, Monika Mielnicka musiała zmierzyć się z tą sytuacją nie tylko na planie serialu. Aktorka wyznała w rozmowie z "Super Expressem", że dwa lata temu sama doświadczyła przemocy na tle seksualnym. Znajomy mężczyzna próbował ją wykorzystać.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Monika Mielnicka umówiła się ze znajomym na mieście, trwał wtedy bożonarodzeniowy jarmark. Jak wspomina aktorka, najpierw nachalnie proponował jej grzane wino. "Wypiłam dwa kubeczki i nie miałam ochoty na więcej. Kolega jednak przynosił mi kolejne, aż lekko zakręciło mi się w głowie" - opowiada. Potem, pod pretekstem naładowania telefonu, kolega wprosił się do jej mieszkania.

"Popchnął mnie na łóżko i zaczął mnie całować, a potem rozbierać" - wyznała Mielnicka, podkreślając, że nigdy nie dała mu żadnych powodów, by mógł się tak zachować. "Nigdy nie wysyłałam mu żadnych znaków, że mi się podoba, nie zachęcałam go. Traktowałam go jak zwykłego kolegę. W pewnym momencie powiedział: 'Wiem, że tego chcesz"' - relacjonowała aktorka.

Na szczęście, w przeciwieństwie do swojej serialowej bohaterki, Mielnickiej udało się uniknąć najgorszego. Mimo to cała sytuacja odbiła się na jej psychice, a także wpłynęła na relacje z mężczyznami, wobec których stała się bardziej nieufna i podejrzliwa.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" kłócimy się o skandaliczną "Blondynkę", znęcamy się nad ostatnim (daj Bóg!) filmem Patryka Vegi i zgrzytami zębami, wspominając makabryczne zbrodnie "Dahmera". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (30)