Monika Kuszyńska: po tragicznym wypadku narodziła się na nowo
Wstrząsające wspomnienia ujawnione po latach
W 2006 roku doszło do poważnego wypadku samochodowego z udziałem zespołu Varius Manx. Jak można było dowiedzieć się z mediów, na łuku drogi prowadzone przez Roberta Jansona auto jadące z prędkością 100 kilometrów na godzinę uderzyło w drzewo z taką siłą, że wyrwało je z korzeniami. Muzycy trafili do szpitala z ciężkimi obrażeniami. To, że Monika Kuszyńska przeżyła, określano jako cud.
Od czasu feralnego zderzenia piosenkarka porusza się na wózku inwalidzkim. Przez długi czas nie była gotowa, by opowiedzieć o tym, co ją spotkało. Na kilka lat zniknęła z życia publicznego i unikała mediów. Mimo wielu trudnych momentów, którym musiała stawić czoła, udowodniła, że nie ma rzeczy niemożliwych. Pod koniec 2015 roku do sprzedaży trafiła książka "Drugie życie", będąca jej rozliczeniem z bolesną przeszłością, a jednocześnie mająca być świadectwem dla innych.
Monika Kuszyńska jest przykładem na to, że nigdy nie można się poddawać. Nawet, gdy nagle zawali się nasz świat.