Monika i Kulfon, Tik Tak i Ciotka Klotka w telewizji po latach! Jak dziś wyglądają?
None
Byli największymi gwiazdami telewizji!
Prawie 30 lat temu to oni byli największymi gwiazdami telewizji i idolami najmłodszych widzów. Egzotyczny duet Kulfona i Moniki, profesora Ciekawskiego, czy też pana Tik Taka i Ciotkę Klotkę znali wszyscy.
Co najważniejsze, ich sława i rozpoznawalność przetrwały do dziś, choć już dawno zniknęli ze szklanego ekranu. Kultowe programy z ich udziałem wciąż budzą sentyment dorosłych już widzów oraz ciekawość. Bo ciekawostek związanych z produkcją programów dla dzieci wciąż jest bez liku.
Kto krył się pod postaciami Kulfona i Moniki? Dlaczego rezolutna żaba nazywała się tak, a nie inaczej i jak dziś wyglądają bohaterowie "Tik Taka"? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w naszej galerii. Zapraszamy na podróż w czasie!
KŻ/AOS
Towarzysze profesora Ciekawskiego
Choć kultowa "Ciuchcia", "Wyprawy profesora Ciekawskiego" czy "Tik Tak" to osobne programy, wszystkie łączą się z osobą Andrzeja Marka Grabowskiego, pisarza i scenarzysty programów dla dzieci. Widzom znanego z roli m.in. pana Tik Taka (w pierwszych latach emisji programu), później profesora Ciekawskiego. To właśnie w "Wyprawach profesora..." Kulfon i Monika zadebiutowali. Kukiełki towarzyszyły profesorowi na ekranie, choć początkowo nie stanowiły tandemu znanego z "Ciuchci". Tak na antenie Radia TOK FM wspominał program i jego bohaterów Grabowski.
- Prof. Ciekawski to był kabarecik poznawczy. Każdy odcinek poświęcony był problemowi naukowemu, ale w kabaretowej formie. Tam po raz pierwszy pojawił się Kulfon i Monika, moim antagonistą był docent Doświadczalski, grany przez Jacka Kałuckiego. Ja miałem asystentkę, żabę Monikę, a docent wyciągnął z rury Kulfona Ściekożyja. Potem była romantyczna historia, Kulfon zakochał się w żabie. Bawiliśmy się, dzieci też - opowiadał.
Co jednak ciekawe, kariera Kulfona zaczęła się jeszcze wcześniej.
Kulfon i Monika, czyli diabeł i dziewczyna ratownika
Zanim Kulfon został Kulfonem, jakiego pamiętamy, był... diabełkiem. Straszył w teatrzykach dla dzieci do czasu, gdy z magazynu telewizyjnego wyjął go Andrzej Grabowski. Pokazał kukiełkę znajomemu aktorowi, zadając pytanie:
- "Mirek, a zobacz to, co można z tym zrobić." Ja wziąłem lalkę i stworzyłem tę postać, charakterologicznie, ruchowo, po prostu zacząłem nią grać. I tak powstał Kulfon - wspominał w rozmowie z serwisem nostalgia.pl Mirosław Wieprzewski, który wcielał się w rolę ulubieńca widzów.
Równie ciekawa jest historia Moniki, której głosu użyczał mężczyzna, a konkretnie Zbigniew Poręcki. Podobnie jak Kulfon, była zapomnianą lalką odnalezioną w garderobie, w którą aktorzy tchnęli życie. Ciekawostką jest, że imię dostała po bohaterce przeboju Rudiego Schuberta "Monika dziewczyna ratownika".
Ciotka Klotka i Krzyś Tik Tak
-_ To było modne imię. Można powiedzieć, że to był strzał w dziesiątkę. Taka dziwna para: żaba i krasnoludek, takiego połączenia nie było nawet w literaturze_ - wspominał w "Pytaniu na śniadanie" Poręcki.
Nie mniejszą sympatią widzów cieszyli się bohaterowie programu "Tik Tak". Dzieciaki pokochały tytułowego pana Tik Taka. W 1986 roku w tej roli Andrzeja Grabowskiego zastąpił Krzysztof Marzec. Ten ostatni nie tylko występował w programie, ale też skomponował do niego muzykę. Słowa do tytułowej piosenki napisała z kolei Ewa Chotomska, odtwórczyni Ciotki Klotki, ekranowej towarzyszki Krzysia Tik Taka.
Zniknęli z ekranu, wciąż jednak tworzą
Niezapomniani aktorzy z programu "Tik Tak" swoją przygodę z telewizją wspominali ostatnio w magazynie "Pytanie na śniadanie". Jak przyznali, w latach 80. cieszyli się niezwykłą sympatią fanów, która choć z reguły była miła, to czasami mocno dawała im w kość.
- Ta popularność czasami była męcząca, bo dzieci nie znają litości. Czasami trzeba było się chować - opowiadał Grabowski.
Bohaterowie "Tik Taka" są zresztą rozpoznawani do dziś, choć najczęściej już nie przez dzieci, ale dorosłych, którzy wychowali się na ich programie.
Choć twarze z dawnej telewizji dziś pojawiają się w niej sporadycznie, Ewa Chotomska i Andrzej Grabowski wciąż tworzą dla dzieci i współpracują z Fasolkami, które powołali do życia. Natomiast Krzysztof Marzec gra w zespole The Plants, do którego zaprosił go... dawny podopieczny ze wspomnianego zespołu, Edwin Grelow.
KŻ/AOS