Monika Goździalska: od "Big Brothera" przez "Masterchefa" do nagiej okładki
None
Goździalska
Początki w "Big Brotherze"
Gdy Monika przekraczała próg domu z kamerami w Sękocinie, była pełną wdzięku 22-letnią modelką, która rozpalała do czerwoności współlokatorów i widzów przed telewizorami. Piorunujące wrażenie zrobiła zwłaszcza na Łukaszu "Kenie" Wiewiórskim, który po początkowej fascynacji Agnieszką "Frytką" Frykowską, próbował zbliżyć się do nowej uczestniczki "Big Brothera". Bezskutecznie.
Goździalska nie szukała w programie miłości, a jedynie dobrej zabawy i popularności. Prywatnie była już mamą 3-letniej córeczki, która w tamtym czasie była jej oczkiem w głowie. Modelka liczyła, że udział w show odmieni jej życie, a kariera nabierze tempa. Choć miała na koncie kilka kontraktów reklamowych oraz była podopieczną paryskiej agencji Next, wciąż chciała więcej.
"Więcej" przyszło dopiero w 2012 roku.
Kulinarne zmagania w "Mastechefie"
Magia telewizji była tak wielka, że Monika, ponownie wróciła na ekrany w 2008 roku, ale tylko na chwilę. Przygoda z vipowską edycją "Big Brothera" szybko dobiegła końca.
Przełomowy okazał się 2012 rok, kiedy Goździalska zdecydowała się na udział w pierwszej polskiej edycji "Masterchefa". Tym razem nie wystąpiła jako gorąca seksbomba, ale przede wszystkim subtelna i wrażliwa żona oraz matka. Żeby jeszcze bardziej podkreślić, jak bardzo rodzinną jest osobą, na castingu zaprezentowała popisowe danie: sałatkę pomysłu teściowej i polędwiczki wieprzowe pomysłu szwagierki.
Jej metamorfoza była tak duża, że nie wszyscy widzowie od razu domyślili się, kogo oglądają w kulinarnym programie TVN. Czas pokazał, że owszem, spełnia się w roli pani domu, jednak najlepiej czuje się w seksownym wydaniu.
Jej nowy wygląd zrócił uwagę widzów
W 2014 roku ponownie przypomniała o sobie widzom. Tym razem wystąpiła w teledysku kontrowersyjnego producenta muzycznego Rozbójnika Alibaby, znanego w szerszych kręgach jako DJ Robert M.
W "Balu maturalnym" wcieliła się w rolę nieszczęśliwej dziewczyny, która odchodzi od wpływowego i bezwzględnego mężczyzny, którego zagrał Olaf Lubaszenko. Piękność zostawia partnera dla ubogiego kochanka, co doprowadza tego pierwszego do furii.
Widzowie teledysku zwrócili uwagę na wyjątkowo zgrabne nogi Goździalskiej i umięśniony brzuch. Mieszane uczucia budziła jedynie twarz modelki, a zwłaszcza nad wyraz wydęte usta...
Sexy mama
Monika nadal nie powiedziała ostatniego słowa. Wciąż próbuje zwrócić na siebie uwagę, angażując się w kolejne projekty. Jednym z nich był blog kulinarny, który prowadziła na fali popularności "Masterchefa".
W 2011 roku zdobyła również tytuł najpiękniejszej mężatki w Polsce, w organizowanym w Legnicy finale konkursu Mrs World Poland 2011.
Teraz powraca z odważną sesją zdjęciową, która zdobi najnowsze wydanie magazynu "CKM". Jak przyznała, chce udowodnić, że mama dwójki dzieci i stateczna żona również może zachwycać wyglądem. Nie ukrywa, że jej seksowna figura nie do końca jest dziełem natury...
- Nie wstydzę się tego, że zrobiłam piersi. Nie żałuję operacji, bo niby dlaczego? Zrobiłam ją po urodzeniu dzieci - tłumaczyła w jednym z wywiadów.
Czym jeszcze zaskoczy Goździalska? Choć wielokrotnie próbowała dostać się do show-biznesu, wciąż czeka na wymarzoną sławę. Czy rozkładówka pomoże jej w karierze?