Monika Borys: seksbomba festiwalu w Opolu '89. O tym występie mówili wtedy wszyscy!

None

Monika Borys: seksbomba festiwalu w Opolu '89. O tym występie mówili wtedy wszyscy!
Źródło zdjęć: © kadr z Youtube

/ 5Monika Borys

Obraz
© kadr z Youtube

Pod koniec lat 80. Monika Borys była najgorętszą gwiazdą polskiej piosenki. Jej kipiący seksapilem występ w Opolu z 1989 roku przeszedł do historii tego festiwalu. I to nie tylko za sprawą nagrody publiczności, którą przyniósł młodziutkiej piosenkarce, ale i wpadce, która mu towarzyszyła.

W tamtym czasie Borys nie miała jednak sobie równych. Wszechstronnie utalentowana artystka - tancerka, aktorka i wokalistka - błyskawicznie rozkochała w sobie rzesze fanów oraz... Jarosława Kukulskiego, którego poślubiła.

Dziś to właśnie związek ze znanym kompozytorem zakończony rozwodem i konflikt z pasierbicą, Natalią Kukulską, zdominował medialne informacje o Monice Borys. Artystce nieco niezapomnianej lub jak mówią inni, zaprzepaszczonym talencie.

KM

/ 5Mężczyźni nie mogli oderwać od niej oczu

Obraz
© Eastnews

Monika Borys od najmłodszych lat miała kontakt z estradą. Jako dziecko występowała w zespole pieśni i tańca Varsovia, później ukończyła szkołę baletową i grała na deskach Teatru Syrena. Jej kariera nabrała tempa, gdy rozpoczęła współpracę z kompozytorem, Ryszardem Poznakowskim. Skomponowany przez niego utwór "To nie jest pora na miłość" podbił Telewizyjną Listę Przebojów w 1987 roku. Kilkanaście miesięcy później artystka wygrała plebiscyt organizowany przez magazyn "Panorama" w kategorii "Debiut roku", ale największy sukces wciąż był dopiero przed nią.

Kiedy w 1989 roku Monika Borys pojawiła się na festiwalu w Opolu z piosenką "Co ty, królu złoty", publiczność oszalała na jej punkcie. W pamięć zapadła nie tylko chwytliwa melodia skomponowana dla niej przez Jarosława Kukulskiego, ale przede wszystkim niezwykle atrakcyjna piosenkarka, od której trudno było oderwać wzrok. Monika Borys była jak bohaterka jednego z jej przebojów -"Słodka Lady". Burza blond włosów, filigranowa sylwetka i kokieteryjny głosik na wielu mężczyznach robiły wrażenie.

/ 5Ta wpadka rozgrzała Opole

Obraz
© ons.pl

Do dziś wspominany jest jej występ w Opolu '89. 24-letnia wówczas Borys pokazała na scenie pełnię swoich talentów. Imponujący był nie tylko wokal piosenkarki, ale przede wszystkim układ choreograficzny, który mu towarzyszył.

Niestety, tanecznym akrobacjom nie sprostała kreacja artystki. W pewnym momencie wymyślna sukienka spłatała jej figla i odsłoniła pierś piosenkarki. Z pewnością jednak nikt z publiczności nie miał tego artystce za złe, a wpadka tylko potwierdziła, że wokalistka była prawdziwą seksbombą.

/ 5Koniec kariery, koniec małżeństwa

Obraz
© Akpa

Za sukcesem z Opola przyszły następne. Monika Borys została również świetnie odebrana tego samego lata w Sopocie. W 1990 roku wydała swój pierwszy album "Ściana i groch", jednak jej kolejne krążki nie spotkały się już z takim zainteresowaniem odbiorców jak dawniej. Niestety, chociaż kariera drugiej żony Kukulskiego zapowiadała się obiecująco, w późniejszych latach jej kawałków trudno się było doszukać na listach przebojów.

Z czasem zaczęło się również psuć jej małżeństwo z Jarosławem Kukulskim zakończone ostatecznie w 2003 roku rozwodem. Po kilku latach Borys opowiedziała w dość smutnych słowach o kulisach związku z Kukulskim.

- W tej rodzinie od dawna nie było miejsca dla mojej osoby. Oni po śmierci Anny Jantar stworzyli zamkniętą całość. Od początku miałam świadomość, że nie będzie mi łatwo- wspominała w jednym z wywiadów.

/ 5Konflikt z Natalią Kukulską

Obraz
© kadr z programu

Kariera Moniki Borys skończyła się w 1993 roku. Wtedy piosenkarka wydała swoje ostatnie single, które przeszły bez większego echa. Co prawda dziesięć lat później próbowała jeszcze zaistnieć na muzycznym rynku i wydać album "Chcę...", powrót na scenę skończył się jednak tylko na planach. W 2004 roku w sprzedaży pojawiła się jedynie płyta z kolędami.

Była gwiazda festiwalu w Opolu obecnie zajmuje się biznesem w branży budowlanej, sporadycznie pojawia się w mediach. Ostatni raz o Monice Borys znów zrobiło się o głośno w 2013 roku, a to za sprawą syna, Piotra. Kiedy przyrodni brat Natalii Kukulskiej zaczął podbijać show biznes swoim kontrowersyjnym stylem bycia, jego matka zabrała głos w tej sprawie. Winą za jego zachowanie i ataki mediów obarczyła swoją pasierbicę. Przy okazji zarzuciła Natalii Kukulskiej, że ta od dawna niszczy jej wizerunek, przypinając łatkę złej macochy. Córka Anny Jantar nie komentowała tych zarzutów.

KM

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta