Molly Sims niezmiennie robi piorunujące wrażenie. Trudno uwierzyć, że ma 45 lat
[GALERIA]
Molly Sims dała się poznać widzom w serialu "Las Vegas" czy komedii "Starsky i Hutch". I chociaż w porównaniu z pierwszoligowymi gwiazdami Hollywood jej kariera może nie przyprawia o zawrót głowy, to aktorka i modelka może się pochwalić imponującymi osiągnięciami w dorobku. Była twarzą prestiżowych magazynów i marek. 45-letnia dziś Sims wciąż potrafi rozgrzać media. Zwłaszcza, gdy tak jak ostatnio, da się przyłapać fotoreporterom na plaży i wygląda tak, jakby oszukała czas. Zresztą zobaczcie sami!
Piękna modelka
Początkowo Sims myślała o karierze prawniczki. Zrezygnowała jednak z rozpoczętych w 1991 r. studiów za namową przyjaciółki i spróbowała sił w modelingu (zawsze mogła pochwalić się idealną figurą). Szybko dostrzegła ją agencja "Next Modeling", co zaowocowało sesjami w prestiżowych magazynach, takich jak "Elle", "Vogue", "Cosmopolitan", "Glamour". Modelka współpracowała też z takimi markami, jak "Chanel", "Armani", "Victoria's Secret". Sims nie poprzestała jednak na modelingu.
Gwiazda telewizji
W 2000 r. została gospodarzem programu "House of Style" nadawanego w MTV. Była także reporterką znanego programu „Entertainment Tonight”. W telewizji zagościła na dobre. Największą sławę przyniosła jej rola Delindy Deline w komediowym serialu "Las Vegas". Widzowie mogli ją zobaczyć też w filmach, chociażby w komedii "Starsky i Hutch". Molly pojawiała się głównie w produkcjach telewizyjnych. Zagościła na ekranach ostatnio na dłużej w 2013 r. w serialu "Pamiętniki Carrie".
Jest aktywna w sieci
Karierę postanowiła równocześnie rozwijać w sieci i założyła kanał na YouTube. - "Przez całą moją karierę nauczyłam się wiele o modzie i urodzie. Chcę się dzielić z wami moją wiedzą o sekretach supermodelek" - zachęca do oglądania i udziela porad dotyczących zdrowia, dbania o siebie, a nawet prowadzenia domu. Trzeba przyznać, że sama jest najlepszą reklamą swoich porad. Wciąż wygląda jak supermodelka, czym nie omieszka się od czasu do czasu pochwalić w mediach społecznościowych.
Wygląda jak milion dolarów
Nie da się też ukryć, że świetnie radzi sobie w show-biznesie i potrafi zwrócić na siebie uwagę. Wciąż pojawia się na prestiżowych imprezach i galach. Trzeba przyznać, że gdy wchodzi na czerwony dywan, zachwyca. Jej ostatnia stylizacja na oscarową galę wbiła jej fanów w fotel. W połyskującej srebrnej kreacji wyglądała jak milion dolarów.
Ma nienaganną sylwetkę
Warto dodać, że aktorka często wybiera kreacje, które podkreślają jej nienaganną figurę. Sama też lubi się chwalić w mediach społecznościowych. Sylwetkę zawdzięcza temu, że trenowała pływanie (w latach 2001-2002 pozowała nawet dla "Sports Illustrated" w corocznych sesjach kostiumów kąpielowych). I trudno się oprzeć wrażeniu, że wciąż mogłaby to robić!
W doskonałej formie
A tego, że w strojach kąpielowych wygląda świetnie, chyba nie trzeba powtarzać. Gdy ostatnio sieć obiegły jej zdjęcia z plaży, w zachwyt wpadły wszystkie zagraniczne media. Nic dziwnego. W czerwono-różowym stroju z głębokim dekoltem prezentowała się obłędnie. Nawet gdy przyłapali ją paparazzi, wydawała się nie przejmować. Ba, sama kokieteryjnie robiła sobie ponętne tzw. "selfie". Cóż, skoro ma się czym pochwalić, to trudno się jej dziwić. Ale jeśli pomyśleć, że Sims ma 45 lat i jest mamą trójki dzieci, to formy i figury można jej tylko pozazdrościć. Jesteśmy pod wrażeniem!