Młodzi aktorzy zdradzają sekrety castingów do seriali
Dominika Gwit, Gabriela Pietrucha, Adam Zdrójkowski i Adrian Żuchewicz zdradzili sekrety castingów do seriali. Jak w Polsce można zostać telewizyjną gwiazdą?
Jak zostać telewizyjną gwiazdą?
Nie ma jednego przepisu na to, jak zostać telewizyjną gwiazdą. Często sam talent to zbyt mało, by móc zaistnieć na ekranie. W programie *"Pytanie na śniadanie" młodzi aktorzy znani z takich serii, jak "M jak miłość", "Przepis na życie" oraz "rodzinka.pl" opowiedzieli o swoich przeżyciach z przesłuchań do popularnych produkcji. Dominika Gwit, Gabriela Pietrucha, Adam Zdrójkowski i Adrian Żuchewicz zdradzili sekrety castingów do seriali. Jak
w Polsce można zostać telewizyjną gwiazdą? KJ/KW*
Dominika Gwit
Przygoda z aktorstwem dla wielu osób kończy się jeszcze na etapie przesłuchań. Co trzeba zrobić, by w ogóle na nie trafić?
- Najczęściej musisz mieć umowę z jakąś agencją aktorską. Zanosisz swoje zdjęcia, wypełniasz formularz, podpisujesz współpracę i tak agencja ma ciebie w bazie. Potem reżyser castingu czy kierownik produkcji odzywają się do nich z zapytaniem, czy są takie osoby, jakich szukają. No i wtedy faktycznie dzwonią do ciebie z zaproszeniem na zdjęcia próbne czy casting - zdradza Dominika Gwit, znana z serialu "Przepis na życie".
Adrian Żuchewicz
Chociaż umowa z agencją znacznie zwiększa szansę na otrzymanie zaproszenia na casting, zdarza się, że i bez tego można spełnić swoje aktorskie marzenia. Wyjątek stanowi chociażby Adrian Żuchewicz, który od kilku lat wciela się w rolę Łukasza w "M jak miłość".
- Zaczęło się od koła teatralnego w podstawówce. Prowadząca zajęcia nauczycielka pogadała z moim tatą, że taki talent nie może się zmarnować. Przekonała, bym spróbował się dostać do ogniska teatralnego. (...) Potem od słowa do słowa. I jakoś się znalazłem na castingu do serialu. Miałem dużo szczęścia.
Gabriela Pietrucha
Gdy już trafimy na przesłuchanie, za wszelką cenę musimy wywrzeć jak najlepsze wrażenie.
- Trzeba być oryginalnym, otwartym na wszystko, bo mogą poprosić o różne rzeczy. I trzeba umieć to wykonać - zdradza Gabriela Pietrucha, którą widzowie kojarzyć mogą z "M jak miłość".
Ale to nie wszystko!
Dominika Gwit
Jak przyznają jednym głosem młodzi aktorzy, podstawą sukcesu jest świetna znajomość scenariusza. I to nie tylko swojej roli. Trzeba mieć pojęcie, o czym jest, by potem nie zostać zaskoczonym.
- Możesz zostać poproszony o improwizację postaci, czyli będąc danym bohaterem, zaimprowizować jakąś wybraną sytuację.
Adrian Żuchewicz
Takie nietypowe zadanie otrzymał podczas przesłuchania do roli w telenoweli Dwójki Żuchewicz.
- Ja zostałem zaatakowany dość brutalnie na moim castingu do "M jak miłość" - żartuje w "Pytaniu na śniadanie".
- Na początku miałem powiedzieć tekst, którego się nauczyłem. A potem wszedł taki facet w czerwonej koszuli. Przyniósł skrzynki po piwie i kazał przenieść je z jednej strony na drugą, wejść na nie, wyrecytować ten tekst jakbym przemawiał do narodu, no i zacząć krzyczeć, biegać i płakać - wspomina.
Adam Zdrójkowski
Dla młodych ludzi, stawiających pierwsze kroki w zawodzie, otrzymanie roli jest dużym przeżyciem. Zwłaszcza, gdy na ekranie mają okazję wystąpić u boku artystów znanych z pierwszych stron gazet. Towarzystwo gwiazd może działać paraliżująco. W przypadku Adama Zdrójkowskiego było jednak wręcz przeciwnie!
- Gdy okazało się, że to będę ja grał w serialu "rodzinka.pl", to bardzo się stresowałem, czy dobrze mi pójdzie, czy będzie ok. Zobaczyłem panią Małgosię Kożuchowską oraz pana Tomka Karolaka i się strasznie ucieszyłem. Od razu zacząłem wypytywać o to, jak to jest być takim sławnym.