Afera za aferą. Teraz Durczok ma problem
Kamil Durczok, znany dziennikarz, ma dorosłego syna. 22-letni Kamil Durczok Junior, choć kontynuuje rodzinną tradycję i kształci się w dziennikarskim fachu, unika kontaktów z ojcem. Wszystko przez afery, które związane są ze starszym Durczokiem.
Kamil Durczok ma 52 lata, na koncie wiele sukcesów zawodowych. Ale mało kto o nich pamięta. Przez ostatnie lata głośnym echem w mediach odbiły się afery, w których dziennikarz brał udział. Redaktor naczelny "Faktów" był oskarżany o molestowanie seksualne oraz mobbing w miejscu pracy. Żona i syn wspierali Duroczka, ale do czasu. W końcu Marianna Dufek postanowiła rozwieść się z mężem. Gdy ten spowodował wypadek samochodowy, będąc pod wpływem alkoholu, odsunął się od niego także syn.
Durczok chciałby naprawić relacje z Kamilem. - Walczę o to i pracuję nad sobą, by cieszyć się życiem - zdradził w rozmowie z "Na Żywo".
Młodszy z Durczoków nie odciął się od ojca całkowicie. Zmienił co prawda nazwisko, ale nie zrezygnował z tego po tacie, dodał jedynie nazwisko matki, by nie mylono go z "tym" Durczokiem. Teraz nazywa się Kamil Durczok-Dufek.
Chłopak kształci się na Uniwersytecie Śląskim - poszedł w ślady rodziców i swoją przyszłość wiąże z dziennikarstwem. Kiedyś wzorował się na obojgu, dziś uczy się od mamy, która świetnie radzi sobie jako reporterka.