Miszczak wściekły na Egurrolę za współpracę z Polsatem
Agustin Egurrola, podobnie jak wielu tancerzy znanych z przednich edycji show, pojawi się w nowej odsłonie "Tańca z gwiazdami", emitowanej w Polsacie. Według informacji tygodnika, choreograf podpisał ze stacją Solorza kontrakt tym chętniej, że zatrudnienie przy produkcji znalazła też jego życiowa partnerka.
Zawodowa tancerka Nina Tyrka wystąpi na parkiecie u boku siatkarza Piotra Gruszki, zaś Egurrola jak zwykle zajmie się w "Tańcu z gwiazdami" choreografią. To wyraźnie jest nie w smak Edwardowi Miszczakowi, któremu Polsat nie tylko zgarnął sprzed nosa rozrywkowy format, ale i część gwiazd utożsamianych dotychczas z TVN. Jedną z nich jest chociażby Egurrola, dawniej juror "You can dance", a ostatnio również "Mam talent".
Jak jednak podkreśla gazeta, nic dziwnego, że popularny choreograf skusił się na współpracę z Polsatem, skoro ostatni kontrakt z TVN zawarł na mało atrakcyjnych warunkach finansowych. Egurrola był najgorzej opłacanym jurorem "Mam talent". Jego stawka za udział w jednym odcinku wynosiła 2 tys. złotych.
Podpisał niekorzystny kontrakt, bo zależało mu na reklamie szkoły tańca w telewizji - Podpisał niekorzystny kontrakt, bo zależało mu na reklamie szkoły tańca w telewizji - tłumaczy na łamach "Na żywo" znajomy choreografa.
Teraz, dzięki Polsatowi, również może liczyć na promocję swoich tancerzy. Grupa taneczna "Volt" będzie występować w "Tańcu z gwiazdami".
Co w tej sytuacji zrobi TVN? Z informacji gazety wynika, że Edward Miszczak rozważa usunięcie Egurroli z "Mam talent", choć wcześniej pojawiły się też plotki o rezygnacji stacji z tego formatu. Jeśli TVN rzeczywiście zakończy emisję "Mam talent", Agustin Egurrola z pewnością znajdzie miejsce w Polsacie.