Miszczak komentuje konflikty między gwiazdami: "Radzimy sobie"

Edward Miszczak w rozmowie z Wirtualną Polską zdradził, co jest czarnym koniem wiosennej ramówki TVN, a także czy powrót "Big Brothera" ma szansę się udać. Zaapelował też do widzów: "Zwróćmy uwagę na to, co serwują nam różne telewizje".

Miszczak komentuje konflikty między gwiazdami: "Radzimy sobie"
Źródło zdjęć: © ONS.pl
Patrycja Ceglińska-Włodarczyk

25.01.2019 | aktual.: 25.01.2019 11:38

W czwartek, 24 stycznia, stacja TVN zaprezentowała ramówkę na sezon wiosenny. Podczas konferencji sporo entuzjazmu wzbudził spot wizerunkowy z udziałem gwiazd.

- Powiem, że czarnym koniem był spot wizerunkowy. Bardzo kontorwersyjny, baliśmy się jego przyjęcia, a okazał się znakomitym. Inspirowaliśmy się italo disco - powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską Edward Miszczak, dyrektor programowy.

Jedną z nowości, którą zapowiedział Miszczak będzie kultowy program "Big Brother". Reality-show powróci do telewizji po 20 latach. Czy ma szansę się znowu przyjąć?

- To jest genialny program telewizyjny. W takich programach wszystko zależy od castingu. Jak się udał casting do "Agenta", to "Agent" był genialny. Jak się uda casting do "Big Brothera", będzie tak samo.

Spytaliśmy dyrektora programowego o to, jak radzi sobie z konfliktami między gwiazdami stacji. Ostatnio wszystkie media w Polsce rozpisywały się na temat relacji między Kingą Rusin a Małgorzatą Rozenek. Edward Miszczak odpowiedział bardzo wymijająco.

- Kiedyś mieliśmy dwa kanały, teraz mamy 26. Wiadomo, że im więcej gwiazd, tym więcej problemów. Na razie dajemy sobie radę.

Relacja z pogrzebu Pawła Adamowicza w TVN24

Stacja TVN24 była jedną ze stacji, która relacjonowała pogrzeb prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza. Po jego emisji opublikowano wyniki oglądalności. Stacja zgromadziła 1,84 mln widzów.

- Są takie tematy, których nie można zastąpić rozrywką. Telewizja to jest cudowny przekaźnik, dzięki któremu bawimy się, oglądamy filmy i nagle wybucha coś, gdzie chcemy być razem. Nie chcemy wtedy niczego innego, tylko dowiedzieć się, czy takich ludzi jak ja, moja mama i tato i brat, jest więcej. To jest filozofia bycia razem dzięki telewizji. Nawet w tych trudnych momentach - komentuje Edward Miszczak.

Na konferencji Miszczak podkreślił, że w TVN-ie najważniejsza są wolność i prawda.

- Chciałem zaapelować zwłaszcza teraz w tym okresie przedwyborczym, zwróćmy uwagę na to, co serwują nam różne telewizje. My jako TVN będziemy wszędzie tam, gdzie dzieje się coś ważnego. Będziemy poruszać trudne i niewygodne tematy. Interweniować tam, gdzie dzieje się krzywda i nie odwrócimy wzroku od tego, co złe. Kryteria wolności i prawdy są i będą dla nas najważniejsze.

Źródło artykułu:WP Teleshow
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (40)